Fifson, Rataj, Alcomindz Mafia - Jebangier tekst piosenki (lyrics)
[Fifson, Rataj, Alcomindz Mafia - Jebangier tekst piosenki lyrics]
Chuj do dupy każdemu kto nie dowierza
Z łobuzami gramy w berka
Moje miasto to syrenka
Ona w japie ma sztyleta (kogo)
Nie mam jeszcze tu kopyta
A już do niej strzelam
Pif paf, pif paf, pif paf, rzucam maila
ALCMDZ, co ty na to suko teraz? Łee
Znam to miasto tak jak własną kieszeń
I mam to sianko, które chowam w kieszeń
I mam jebanko serio z fajną bejbe
A on ma sranko po najtańszym kebsie
Ja swoje biorę na kolację w Sheratonie
Potem to jebanie, naprawdę kurwa konkret
Pociekło jej z muszli gdy
Poznała się z Fifsonem
Od razu wiedziałem, że tu ją biorę i ogień
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
Jebać, jebać, tyle mam do powiedzenia
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
I siema siema, tyle mam do powiedzenia
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
Jebać, jebać, tyle mam do powiedzenia
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
I siema siema, tyle mam do powiedzenia
Ulica Parkingowa, WWA, ja z
Dziewuchą dopijam czwarte piwo
Ona przygryza mi ucho
W ten sposób daje znak, że chciałaby na grubo
Trzymam ją za udo jadąc na chatę złotówą
To prawdziwa baba nie rozwora – meliniara
Trochę widziarana, w planach ma
Że będzie cała
Koronę ma na żebrach, a na dupie ma koronki
Ja dopijam se drina, ona usiadła na Koldim
Ee
Ona lubi byku działać a nie gadać
Łapie bucha z wiadra, ja odpadam
Bo nie jaram
W sumie drugi raz nie musi mi powtarzać
Łapię bucha z wiadra – dopiero odpadam
Uwaliłem się na wyru byku, ona też
Jak się jebać to bez gaci byku, ona wie
Lala pyta mnie co za nuta leci w tle
You say no to drugz – Juicy J can’t
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
Jebać, jebać, tyle mam do powiedzenia
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
I siema siema, tyle mam do powiedzenia
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
Jebać, jebać, tyle mam do powiedzenia
Siema siema, chce mi się jebać, jebać
I siema siema, tyle mam do powiedzenia