Bisz, Antologia Polskiego Rapu, Marcin Flint - Bisz - Wilk chodnikowy tekst piosenki (lyrics)

Jarosław Jaruszewski

[Bisz, Antologia Polskiego Rapu, Marcin Flint - Bisz - Wilk chodnikowy tekst piosenki lyrics]

Coraz częściej się upewniam, że
Marzenia są po to, by się nie spełniać
Bo nie świata tyczą, ale serca
Nie rozwijam się w tempie społeczeństwa
Bo straciłbym istotę mego człowieczeństwa:
Wolność zoo-miasta
Muszą trzymać to w klatkach
Wielu pozwala sobie być sobą
Jedynie na melanżach
Mówią mi: "chcesz dorosnąć"
Ja nie chcę tak dorosnąć
Mówią mi, jak dorosnąć
W dwóch słowach: łap chomąto
Jedyne czego chcą, twych mięśni i godzin
A to kim jesteś? Bądź poważny kurwa
Kogo to obchodzi?
Po latach wysilonej pracy w
Podziemiu bydgoski raper Bisz
Rozpoczął oficjalną część swojej
Kariery od albumu "W stronę zmiany" w ramach
Projektu BOK krążek


Ucierpiał na tym, że zarówno producent Oer
Jak i MC za wszelką
Cenę chcieli udowodnić swoją wszechstronność
Zdolność sprawdzenia się w
Każdym rodzaju hip-hopu
O rok późniejszy "Wilk chodnikowy" był
Już inny, spójny w wydźwięku
Spełniający pokładane w nim
Nadzieje manifestu pokolenia utwór tytułowy
Stanowił tu credo
Na wstępie sprowadzał odbiorcę do
Wspólnego emocjonalnego mianownika
Jak to się udało? Sam autor wyjaśniał, że
To przez podskórne poczucie
Głębszego bezsensu, otchłani
Która nie daje o sobie zapomnieć
Gdyż czai się centymetr za fasadą medialnej
Rzeczywistości człowiek biegnie przez życie
Pracując, chłonąc obrazki, gdzieś w środku
Przeczuwając, że gdyby tylko miał czas
Się zatrzymać i zajrzeć za
Ową fasadę, to to, co by za nią zobaczył
W jedną sekundę odebrałoby
Znaczenie wszystkiemu
Czym żył "Wilk chodnikowy"
To głęboko przejmujący hymn generacji
Odartej ze złudzeń
Poczucia sensu i skazanej na same złe wybory

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować