Augustyn, Anatom - Sznurki tekst piosenki (lyrics)

[Augustyn, Anatom - Sznurki tekst piosenki lyrics]

Rozwiązałem twoje problemy
A potykam się o swoje sznurówki
Mam supły w butach na rzepy, oh
Dla mnie podłoga to sufit
Z którego za sznurki pociągasz
Że wiszę nogami do góry
A kukły takie jak ja czy
Zechcesz mnie jeszcze poruszyć?
Czekam na twoje ruchy
Bo może to sen i mnie obudzisz
I dasz mi w policzek swoimi ustami pełnymi
Muśnięciem, nie mów nic
Głośniejsze czyny z ust twych
Których nie słyszę, nie widzę, nie
Czuć ich i czyny, i słowa twe amor vacui
Brakuje, mam poczucie pustki, pustki mej
Duszy, pustki w żołądku
Jestem coraz chudszy
Pale te szlugi, gwoździem do trumny
Durny ja wbijam je sobie do płuc mych
Augustyn? Gdzie się podział Augustyn?


Pogubił się w życiu, na szyi ma sznurki

Zaplątany w sieć tonę gdzieś na dnie
Jak odnajdę sens chcę odnaleźć cię

Pociągaj za sznurki, bo ci je dałem
Nieważne, że rzucasz mym ciałem o ścianę
Że łamiesz mi serce wpół na kawałek
Niech ten kawałek ci po mnie zostanie
Bo to mój testament cały w szkarłacie
Kochałem cię bardzo jak mamę i tatę
I dalej nie mogę dźwigać ciężar ten
Dlatego się żegnam, ja się już poddaję
Ty miej w sobie wiarę, podejmuj te walkę
Nie wmawiaj sobie, że jesteś przegrańcem
Masz łaskę, masz Matkę, masz Boga
Znasz prawdę
Różaniec odmawiaj za siebie i za mnie
Nie ma mnie, nie żyję, jeżeli umarłem
To miej w świadomości, że żyję naprawdę
Wypalę się w czyśćcu, jak będzie mi dane
Spotkamy się w niebie, twój Konrad na zawsze

Zaplątany w sieć tonę gdzieś na dnie
Jak odnajdę sens chcę odnaleźć cię

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować