Augustyn - Zawsze z prądem tekst piosenki (lyrics)

[Augustyn - Zawsze z prądem tekst piosenki lyrics]

Dziś moim portem kościół
No bo on jest Bożym Domem
Wchodzę tam się karmić ciałem, no i Słowem
Możesz nie zrozumieć, tak, wiem
Że to niemodne ty pewnie wolisz jarać sobie
Ganję pod blokiem twój ziomek mówi ci
Że może załatwić na wieczór kokę
Posypał ci próbkę na murek
A ty łapczywie wciągnąłeś to nosem
Niech przestawi nie tą stuzłotówkę
Którą dałeś mu potem
I z potem na czole mu mówisz
Żeby ogarnął za to połówkę
Bo nie styka ci hajsu za grama
A dawno przećpałeś całą gotówkę
W głowie masz pustkę i jesteś już
Drugi tydzień na tej głodówce
Kurczę, chcesz zdеchnąć? To, co ty robisz
Jest takie głupie
Uwiеrz na słowo, że miałem podobnie
Bo-bo też miałem siebie i wszystkich w dupie


Ale, trr, trr, ponad całym syfem frunę w górę
Nie, nie, tfu na ciebie, mówię to byś
Przestał się taplać w tym gównie, rozumiesz?
Di-dilerzy nie mają sumień, smutne jest to
Że trują się ludzie
Tym gównem, które niszczy życiorysy, zdrowie
Psychikę i duszę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować