Bandura, Hellfield - Maraton tekst piosenki (lyrics)

Michał 'Hellfield' Kacprzak [Polland]

[Bandura, Hellfield - Maraton tekst piosenki lyrics]

Typie jesteś z nami podnieś ręce!
My chcemy od życia czegoś więcej
Kolorowy drink, z nami cały skład
To jak w Medelin w furach tylko trap

Ja poprostu dziś nie wiem
Nie wiem co by było gdybym temu nie sprostał
Sunę ulicami miasta i wiele osób
Jest mnie w stanie rozpoznać
Wiem wiem, byłem na dnie
Mówiłem o tym chyba już na trzech track'ach
A teraz mnie pytają o raider
Ja mówię, że ma tam stać drogi szampan
Jak Paryż-Dakar, ta droga dziś dla mnie
A co by było gdyby nie ty
Co by było gdybym się przejmował opinią
I ciągle obracał za siebie
Ojciec powtarzał, stań im na przekór
To dzwonie do Micha i dawaj ten bit
Mama chce lecieć na wyspę
To Michu trzeba zrobić ten kwit



Ta czika gdzieś w Californi
Havana venice i będziemy wolni
Pić z nią do rana drinki przez słomki
W Cala Bassa's patrzeć jej w oczy
Ty powiedz chłopakom by byli gotowi
Niech spakują xany, ready do drogi

Typie jesteś z nami podnieś ręce!
My chcemy od życia czegoś więcej
Kolorowy drink, z nami cały skład
To jak w Medelin w furach tylko trap

Dziewczyno pokaż co masz w sobie najlepsze
Ziomek olej presje La Vida Loka
Dojdziesz do celu i poczujesz szczęście
Rób tylko swoje a zobaczysz penge

Świeże powietrze i nie chce nic więcej
Ty dobrze to wiesz chce z braćmi na mieście
Zawistnych dziś pieprze ty skumaj ten Jazz

Jazz jak maraton, mówi mi tato
I nie wiem co mam zrobić bo ta suka mnie chce
Wydaje banknot płace se kartą
Lece z ziomkami sypiemy se cash
Słodkie suki mają nogi jak z waty
Wybredne mordy chcą drinki z yerbaty
Piękne dupy i pieprzyć mandaty
Płyniemy dalej nie pójdę do pracy

Typie jesteś z nami podnieś ręce!
My chcemy od życia czegoś więcej
Kolorowy drink, z nami cały skład
To jak w Medelin w furach tylko trap

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować