Bezczel - Prawo ponad prawem tekst piosenki (lyrics)
[Bezczel - Prawo ponad prawem tekst piosenki lyrics]
Nie tylko tych z bloków
To dotyczy Ciebie, mnie, dotyczy nas
Podejmiesz walkę, czy będziesz stał z boku
Może wypić kielich goryczy już czas
Prawo ponad prawem, państwo w państwie
Manipulacja całych ludzi mas
Serwowane nam kłamstwo na kłamstwie
Otworzyć oczy, obudzić się czas
Nie chce Ci się tego słuchać
Ani o tym gadać już
Kiedy o tym słyszysz w kieszeni
Ci się rozkłada nóż
Jesteśmy Polakami, naginamy jednym wózkiem
Chuj z tymi lewakami, na czele z Tuskiem
Witaj na pokładzie statku, który idzie na dno
Kurwa, powiedz, gdzie są te pieniądze
Które oni kradną?
Mamy biało - czerwone barwy
Jesteśmy w czarnej dupie jak myślisz
Że dowiesz się prawdy to jesteś głupiec
Ogarnia nas marna karma mas, ofiarna
Utyka polityka, centralna wraz z nią
Umiera wiara, doskwiera marazm
Każda polityczna ściera Ci wpiera
Że gra gitara
Jesteśmy ofiarami zbiorowej hipnozy
Wszyscy manipulować nami chcą
Jebani komuniści
Tępy naród wszystko łyka, jak młody pelikan
Czar obietnic szybko pryska
Po wyborach znika
To dotyczy wszystkich
Nie tylko tych z bloków
To dotyczy Ciebie, mnie, dotyczy nas
Podejmiesz walkę, czy będziesz stał z boku
Może wypić kielich goryczy już czas
Prawo ponad prawem, państwo w państwie
Manipulacja całych ludzi mas
Serwowane nam kłamstwo na kłamstwie
Otworzyć oczy, obudzić się czas
Mamy policyjny kraj, rządzą nami komuchy
Najchętniej kurwy wsadziłyby tu
Wszystkich do puchy
Chuj do dupy władzy sądowniczej, co poradzisz
Jak nie mają za co to wsadzają za to
Że nie mają za co wsadzić
Paragraf się znajdzie, chcą zamknąć mi gębę
To nagram tym bardziej
To, parszywy los tu na ogół Cię dopada
Nigdy na komendzie psom tylko
Bogu się spowiadaj
Tu za trochę roślin wyroki padają bez litości
A mordercy własnych dzieci się
Bujają po wolności
Pedofile deklarują nadrabianie zaległości
Powinni kastrować kurwy dla jasności
Legalizować pedałów to najgorsza z opcji
Może jeszcze, kurwa
Dacie cwelom prawo do adopcji? (ja pierdole)
Kochana Polsko
Powiedz kto w końcu wybawi Cię?
Bo to co się tu wyprawia
Już przestało bawić mnie
To dotyczy wszystkich
Nie tylko tych z bloków
To dotyczy Ciebie, mnie, dotyczy nas
Podejmiesz walkę, czy będziesz stał z boku
Może wypić kielich goryczy już czas
Prawo ponad prawem, państwo w państwie
Manipulacja całych ludzi mas
Serwowane nam kłamstwo na kłamstwie
Otworzyć oczy, obudzić się czas
Mamy państwo w państwie, a co na to media?
Jebany manipulator, dramato - tragedia
(brednia) jebana papka, weźcie to zabierzcie
Co mnie kurwa interere
Jakiś ślub Kwaśniewskiej? (Kurwa)
Co mnie kurwa interere komu robi Doda?
(fuck it)
Lepiej ludziom opowiedzcie o swoich dochodach
(kurwy)
Pamiętaj, dzieciaku, nie wierz jak Ci mówią
Że niemodny duże media nie chcą rapu
Bo jest dla nich niewygodny
Tuszowanie rządowych afer to nie nowości
Temu wszystkiemu przygląda się
Oko opatrzności
Mam dość ich, dość pościć, dość złości
Tylko proś, proś, psia kość wciąż pościg
Za jebanym hajsem i życiem lepszej jakości
Sądy dalekie od prawa i sprawiedliwości
Kto jest temu winien jak nas los ugościł?
Chcemy tylko kawałek nieba, odrobinę radości
To dotyczy wszystkich
Nie tylko tych z bloków
To dotyczy Ciebie, mnie, dotyczy nas
Podejmiesz walkę, czy będziesz stał z boku
Może wypić kielich goryczy już czas
Prawo ponad prawem, państwo w państwie
Manipulacja całych ludzi mas
Serwowane nam kłamstwo na kłamstwie
Otworzyć oczy, obudzić się czas