Białas - O Rany Synu tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Karaś

[Białas - O Rany Synu tekst piosenki lyrics]

Moja mama mówi do mnie o rany synu
Co jest z tobą, kiedyś byłeś do rany przyłóż
Teraz ciągle masz oczy czerwone
Hola, nie bój o nic mamo to od monitora
Wiesz że się jaram gdy nawijam te słowa
Każda ulica w mieście chce żeby to rymował
Nie lubisz kiedy idę na ławkę z Hejem
Ale co tu robić tutaj nudą naprawdę wieje
Wolałabyś żebym miał pracę i uczelnię, wiem
A póki co sobie tylko łaków bezczelnie jem
Jadę na bitwę, potem wychodzę na dżem
Jak pytają co to hip-hop mów
Że to ja jestem hip-hop team
Teraz jesteś ale zaraz znikniesz
I znów będzie dzielić nas morze bałtyckie
Spotkamy się za dwa miechy, co?
Pewnie będzie dzwonić i pytać: co jest ziom?
Będziesz dzwonić codziennie
Aż się tym zmęczę
I się obrazisz na dwa dni albo więcej
Potem ci przejdzie to pewnie samo
Zapamiętaj jedno: KOCHAM CIĘ MAMO!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować