Białas, King Tomb - Beezy Vuitton tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
[Białas, King Tomb - Beezy Vuitton tekst piosenki lyrics]
I jestem grą i jeszcze coś
Majk się pokryje złotem, jak go wezmę w dłoń
Wszystko i jeszcze trochę sobie wezmę stąd
Beezy Vuitton, przyprowadziłeś swoją dupę
No to robimy ją
Ja nie szanuję niczyich opinii
Na zgodę łamię się jak na Wigilii
Dawaj nagramy filmik, jak pierdolę świat ten
Będzie na pamiątkę miał, kiedy mnie wszamie
Po co tu jesteśmy, los dał nam zagadkę
A nam idzie kiepsko coś przewidywanie
Nie wiedziałem typie
Że mnie kariera wciągnie
A czekałem na to, jak na Cartera 5
Czekam czyli
Dla mnie nigga wszystko jest proste
Jak, że mówicie to mnie, to jebać jury
Lawina, chłód, nie kurwa słoneczko
Jak Devin the Dude zabijam znów, to kurwa
Konieczność zastrzelić Was, uu
Uskrzydla mnie to, chce być daleko
Bo ten Twój label, to przypał records
Nie ma labelu, który by nie wydał tego
To poleci na ścianę, nie u Tiffanego
Chcę pikantnego życia, sosu, bez
Picia ziomuś, nie zdycham, bo już
Nie tykam prochu, jak Ikar
Lotu mieć nie chcę, bezsprzecznie
SB to klika roku
Ty serio myślisz, że jesteś bogiem?
Pierdole Ciebie, bo wiem, że mogę
By zapewnić lepsze czasy sobie
Byś zabrał kurwo koleżce zdrowie
Beezy Vuitton, ja śnię się snom
I jestem grą i jeszcze coś
Majk się pokryje złotem, jak go wezmę w dłoń
Wszystko i jeszcze trochę sobie wezmę stąd
Beezy Vuitton, ja śnię się snom
I jestem grą i jeszcze coś
Majk się pokryje złotem, jak go wezmę w dłoń
Wszystko i jeszcze trochę sobie wezmę stąd
Znowu dopadają Cię momenty te same
Znowu boli serce, jakiś miękki ten kamień
Znowu twe uczucia są niepewne, mieszane
To wypierdalaj i nie męcz nas dalej
To męska muzyka, nie klęska ludzika
Co typów na mieście, jak lesba unika
Nie możesz tu se znaleźć miejsca, to znikaj
Na końcu gazety jest pewna rubryka
Napiszą o Tobie, weź zobacz, Ty
Jednak do tego nie trzeba być gwiazdą
Tu ludzie pierdolą Boga, chuja, to jedyne
Co z nieba im spadło czujemy, że idziemy na
(d no) wymi raperami, nad starymi także
Rapy z przyszłości, ziemianie
Bo dawno za nami jest 2k15
Moi słuchacze są ze mną
Od pierwszych mixtape'ów
Ich wiara nie gaśnie
Nie byłem w bloku wszystkich słuchaczek
A każda ma taga na klatce
Tylko my robimy bragga naprawdę teraz
To nie brak przeżyć, bo
Mamy też wiele kawałków
Po których na płacz się zbiera
Wachlarz przeżyć ciągle chłodzi nas
Ciągle chłodzi nas
Ej co dzisiaj będziesz robił? hajs
Będę robił hajs