Białas - Dominicana tekst piosenki (lyrics)

Białas

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱

[Białas - Dominicana tekst piosenki lyrics]

Siedzimy w samolocie
W mojej głowie chore wizje
Jeżeli uderzymy to już nie zrobimy nic
Widziałem po pilocie
Że się zachowuje dziwnie
Mam dosyć paranoi więc po prostu zacznę pić
Nalewam cały kubek, który za sekundę zniknie
A złe dolegliwości wnet odejdą razem z nim
Kiedy wylądujemy to przytulę cię jak zwykle
Bo zwykła chwila z tobą to
Jest najpiękniejsza z chwil

W turbulencjach nie puszczamy naszych rąk
Jak mamy skreślać się to, żeby napisać coś
W turbulencjach nie puszczamy naszych rąk
Uśmiechnięta zasypiasz, ja nie zasnę, bo

Nienawidzę latać, a z tobą poleciałem
Na drugi koniec świata, dominicana
Nienawidzę lata, wolę kiеdy pada deszcz
Sam nie muszę płakać


Nienawidzę latać, a z tobą polеciałem
Na drugi koniec świata, dominicana
Nienawidzę lata, wolę kiedy pada deszcz
Sam nie muszę płakać

Wracamy, wszystko się kończy dokładnie tak
Samo jak się zaczęło
I czarne myśli wlewam do
Drinka zamiast coli zero
Ty zaciekawiona się patrzysz na niebo
A ja wycieram z czoła pot i czuję
Że zaraz się stanie coś złego
Jedyne co w głowie mam to newsy o katastrofie
Wodospad łez naszych mam szumi mi w głowie
Jedyne co w głowie to to
Że mogę polegać na tobie

W turbulencjach nie puszczamy naszych rąk
Jak mamy skreślać się to, żeby napisać coś
W turbulencjach nie puszczamy naszych rąk
Uśmiechnięta zasypiasz, ja nie zasnę, bo

Nienawidzę latać, a z tobą poleciałem
Na drugi koniec świata, dominicana
Nienawidzę lata, wolę kiedy pada deszcz
Sam nie muszę płakać
Nienawidzę latać, a z tobą poleciałem
Na drugi koniec świata, dominicana
Nienawidzę lata, wolę kiedy pada deszcz
Sam nie muszę płakać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować