Białas, King Tomb, TomB - Illest Nigga Alive (Off The Top Freestyle) tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Karaś

[Białas, King Tomb, TomB - Illest Nigga Alive Off The Top Freestyle tekst piosenki lyrics]

Illest nigga alive
Patrz, gdzie doszliśmy - SB Maffija i ja
To ja - najchorszy MC w tej grze
Wóda, prochy, dupy, kluby - to leczyło serce
Weź sprawdź mnie
Ciągle helikopter w głowie Inspektor Gadżet
Ciągle w to gramy, ciągle mamy fazę
Ciągle zajawę i na was wyjebane stale
To Wystudzony Temperament, wokale
Ślę tu na podkładzie
Sprawdź gdzie, doszliśmy, dalej
Nikt nie dojdzie

Właśnie tak i jesteśmy najlepsi, kurwa
W tym mistrzostwie
Dotknij nas, co wy tu możecie?
Kiedy my wchodzimy, to jest rap
No a u was ecie pecie
Jakieś, mamy patent i własne flow
A ty co? Mi znowu powiesz, że wypadłem, ziom
Co? Nie ma takiej opcji
Tak jak u was dioptrii, żeby trochę wzrok ci
Pokazał, jak mózg pracuje ciężko, kmiocie
Musi, przecież jestem bossem

Raperzy, typie, są zazdrośni, tak to jest
Bo posłuchali, kurwa, że zazdrość dobra jest
My wygrywamy każdy mecz
Strzelam osiem bramek
Ziom, rozpierdalam ciebie dalej
Gdy słuchasz mnie
Jesteś jak tłumy moich fanek
I, kurwa, weź lepiej przynieś mi dzbanek
Tu pełen alko, będę sobie walił z ferajną
A każda noc z tobą dla tej dupy jest feralną
Robimy hardkor
Jadę na wolno jak jakiś Feranzo
Czy jakiś inny freestylowiec
Co by chciał wciąż tak nawijać, kurwa jak ja
Ale nie da się, bo jest tylko jeden Białas
Pa dla wszystkich, kurwa, marzycieli
Co chcą mnie powielić
Niestety, nie zrobicie tego
Nawet przy niedzieli
Z tym waszym Bogiem, co was woła do kościołów
Ty, ja tu przynoszę ciężki ołów
Co spada wam na baniak

W kwestii rozpierdalania
My sobie robimy bang bang, nananana
A reszta stąd wypierdala i, kurwa
Robią hałas tak to właśnie działa
To działa już od lat
Jeszcze jak byłem na bitwach
I rozpierdalam wciąż was
A dla was to jest gonitwa
I jeśli chcecie tak grać
No to patrzcie się na mistrza
Bo to jest rap
Młody Białas - wieczny finalista
Mogę se lecieć obok bitu albo wpadać w tempo
A ty będziesz słuchał tu tego z otwartą gębą
I, skurwysynu, zgarniam splendor
To jest właśnie bad boy, robię, kurwa
Cash flow cash flow, wejdź, TomB!

Ej, ziom, pewne jak w banku numery
Odkąd wiedzą, że mamy street credit
I to jest ok, kiedy wchodzimy sobie
To przypominają sobie, by podłogę domieść
Wzrokiem, właśnie tak
I robimy to, aż zgaśnie blask
Każdej z gwiazd, przecież o tym wiesz
Kiedy wchodzę, no to wiesz
Że tutaj wchodzi Te a nie nikt inny
Bo czuję się tutaj jak nikt nigdy
Wiesz, o co chodzi i nikt
Już nie robi mi krzywdy
Wszystkie ich zagrywki wsadziłem już
Dawno do pizdy
Jakiejś brzydkiej, kurwa, suki
Czyli twojego idola groupie
Gdy wbijamy na majki

No to wszyscy już martwili się
O życie swoich bliskich, typie
Synek, mogę już do ciebie tak mówić
Bo już jest mój mały, zaraz będzie duży
A może będzie drugi i trzeci?
No i właśnie to życie tak leci
Ciągle do przodu i ciągły progres
Wbijamy na szczyt i na
Szczycie nam jest dobrze
Zawsze mi było dobrze ze szczytem
Nawet, jak paliłem dobry skun czy jakąś lipę
Jak spływała mi kropla po fifie
Tak wy możecie spływać dzisiaj
Ekipa po ekipie gdy słyszysz SB Maffiję
Wiesz, że się reszta zawinie, się tak żyje

Tak, tak, lubię białe dziwki Miley Cyrus
I jestem rasistą jak każdy czarnuch
Choć nie mam złota na
Karku jak każdy czarnuch
I nigdy nie byłem w gangu jak każdy czarnuch
Nie jestem Jezusem, nie śpię na sianku
Przy stole na okrągło jak Król Artur
Rozbiłem w chuj banków tą liryką
Sprawdź, są ludzie, co w to wierzą, psycho-
Fani, oni są zawsze mi oddani
Jak hajsik, który z kolegami
Wymieniamy, dlatego ciągle się staramy
Żeby ten rap nie był na listach
Ale był z wami
Żeby był w waszych sercach, łączy nas więź ta
Joł, i zawsze, ziom, o tym pamiętaj
Bo dla nas Hip-Hop to coś
Więcej niż papierki są
Joł, dlatego jadę to kolejny rok
Czasami byłem na dnie, nie szło mi strasznie
A i tak zawsze zapisałem kartkę
Po to, by dać prawdę wam

Żebyście mogli się tym jarać w nieskończoność
I, kurwa, miej tego świadomość liczę na to
Że jesteś w to wczuty tak samo jak ja
I zawsze, gdy otwierasz oczy, muzyka ci gra
I zawsze, gdy zamykasz oczy, muzyka ci gra
Ta, i mam nadzieję, że to ja
I zobacz, wchodzimy tutaj
Kolejne te barykady
Rozpierdalamy, skurwysyny nam nie dadzą rady
Jesteśmy zaangażowani w to
Społecznie jak Kendrick
I, kurwa, nie czuj do nas niechęci
Jesteśmy najlepsi, zapierdalamy se jak rarri
Chcemy suki jak Riri, zjadamy kanibali
I robimy paraliż tym wszystkim skurwysynom
Jak są takimi kozakami, to niech tak popłyną

Nawet nie podawaj imion
I tak już wiadomo, że jak tu podejdą, zginą
Mogą z boku stawać
Widzimy promyk nadziei nawet
W ciemnych okularach
Ciągle pomysły jak żarówki przy głowie
Choć nie byliśmy pod kloszem
Żarówki przy głowie jak Peja na klipie
Choć nie udaję Rick Rossa jak Tede na klipie
Choć nie udaję Rick Rossa jak
Ten grubas na klipie to jest prawdziwe życie
Masz SB Maffiję i sprawdzaj
Niedługo będzie cała nasza rap gra

Plan się wypełnia, plan się wypełnia
Jak twoja dupa na naszych koncertach
Tak to jest, mamy swoje, mamy treść
Mamy flowy, mamy gest tak się robi taki swag
Nie podbijaj do nas, jak nie wiesz
Co jest pięć my ci na pewno nie powiemy
Interesują nas PLN'y i piękne kobiety
Tylko, to jest Hip-Hop sB Maffiji, ziom
Nie będzie żadnych, nawet milion
Mógłbyś dać, będziemy tylko jedni sB Maffija
Zabija! Bang bang bang bang
Beezy i TomB, pozdro!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować