Białas - Mamo jestem już duży tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Karaś

[Białas - Mamo jestem już duży tekst piosenki lyrics]

Mamo jestem już duży założyłem
Czapkę z chmur, już nie boję się burzy
Mamo jestem już duży założyłem
Czapkę z chmur, już nie boję się burzy
Był 11 grudnia '87 - burza
Śnieżna,  świata nie znam ale
Poznam przecież, luźna pięta
Kiedy się uśmiecham mama też
Jest uśmiechnięta
Ciągle patrzę na nią i się cieszę
A po latach razem toniemy we łzach

Wszystko co najgorsze w mym życiu
Regularnie do mnie powraca
Czasem do mnie dociera skąd ja
Przychodzę i zaczynam płakać ja pierdolę
Wszyscy kurwa wróżyli mi zawsze koniec
Tylko nie ty, mamo gdyby nie ty, mamo
Nie byłoby księżyca w nocy i słońca rano
Nie chciałem żyć, mamo
Ale nie mogłem zmarnować od
Ciebie takiego prezentu
Choć nie mam sił, mamo
By nosić to co mi leży na sercu
Ci co nie mają pieniędzy
To patrzą na wszystko przez pryzmat pieniędzy
Jak zarobiłeś to ciesz się i
Zamknij tą mordę pojebie kolejny
Jeszcze narzekasz? Ja gdybym
Miał takie siano, to bym się tylko uśmiechał

Mamo jestem już duży założyłem
Czapkę z chmur, już nie boję się burzy
Mamo jestem już duży założyłem
Czapkę z chmur, już nie boję się burzy
Był 11 grudnia '87 - burza śnieżna
Świata nie znam ale poznam przecież
Luźna pięta kiedy się uśmiecham mama
Też jest uśmiechnięta
Ciągle patrzę na nią i się cieszę
A po latach razem płaczemy ze szczęścia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować