Białas, Lanek - Metro Marymont tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
Lanek [Kamil Łanka] Krakow, Polska
[Białas, Lanek - Metro Marymont tekst piosenki lyrics]
Zawsze tam chłodno jest
Metro Marymont, metro Marymont
Metro Marymont, metro Marymont
Ludzie do dzisiaj ciężko tam żyją
Zawsze tam chłodno jest
Metro Marymont, metro Marymont
Metro Marymont, metro Marymont
Zmarznięty i chory i do tego wtedy
Na kacu był jeszcze ancymon
Nie miałem pieniędzy na bilet
Skakałem przez bramkę na metrze Marymont
Nosiłem bluzę od Stepu
Dziś takiej to nawet bym w szafie nie trzymał
Ale szczerze mówiąc, to u nich od rapu
Dostałem pierwszy spoko finans
Musze być idolem na klipach i dobrze
Wyglądać i być muszę fit
Dupy mówią mi że jestem takim ciachem
Że pewnie jeżdżę UberEATS
Żyje jak dzieciak i palę se jointy
I jem popcorn i oglądam film
A potem z małą kręcimy se porno
Lecz mordeczko nie licz na stream
Żyję jak lubię i wszystko co robię
To nie jest na siłę
Jak ziomek się pyta o pomoc
To ja się nie pytam za ile
Idę mu pomóc i tyle
Jedynie z wyglądu się trochę zmieniłem
Lub mi odjebało i tego nie widzę
Więc może się mylę koleżko, może się mylę
Kto wie? Ja może się mylę
Białas, Lanek, DJ Johnny, dziwko
Ludzie do dzisiaj ciężko tam żyją
Zawsze tam chłodno jest
Metro Marymont, metro Marymont
Metro Marymont, metro Marymont
Ludzie do dzisiaj ciężko tam żyją
Zawsze tam chłodno jest
Metro Marymont, metro Marymont
Metro Marymont, metro Marymont
Ludzie do dzisiaj ciężko tam żyją
Zawsze tam chłodno jest
Metro Marymont, metro Marymont
Metro Marymont, metro Marymont