Białas, Lanek - Polack tekst piosenki (lyrics)

Białas Lanek

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱

Lanek [Kamil Łanka] Krakow, Polska

[Białas, Lanek - Polack tekst piosenki lyrics]

Mówili na mnie Polack
Pojechałem do nich do roboty
Byłem tam jako małolat
(grrr) , ale już się nie bałem patrzeć w oczy
Czułem że idę na dno
Bo miałem buty w betonie
A lekiem na całe zło było
Każde picie w piątek wieczorem
W sklepach gapili się na nas
Jakbyśmy wpadali na jumę
A tytuł tego kawałka to
Był ich jedyny argument
A ja nie chciałem wkurwiać ludzi
Wtedy nie chciałem ubrań Gucci
Zarabiałem na majka by móc nagrać płytę
I już tam nie wrócić
Spałem na podłodze, na promie
Jak każdy Polack, polack
Najebany alkoholem, jak każdy Polack, Polack
Święty ale nie idealny, jak każdy Polack
Polack


Za to pewny swoich racji, jak każdy Polack
Polack

(je, je) Jesteśmy tak mocni, że chuj (wiem
Wiem) dlatego nas biorą na pół (je, je)
Zawsze będziesz w oczy ich kłuł
Bo wykładasz prawdę na stół
Jak wódkę Polack, polack
Polack, Polack zabrał to Polack, Polack
Polack, Polack zabił to Polack, Polack
Polack, Polack
Wszystko co najgorsze to Polack
Polack, Polack wykłada prawdę na stół

Dlaczego ten chłopiec jest głodny?
Dlaczego dziewczynka jest głodna?
A polityk umywa od tego ręce
Bo idzie na obiad
Wszyscy by chcieli życia nie z tej ziemi
Lecz po chwili namysłu - ja nieszczególnie
Bo sądy kosmiczne dają wyroki
A ludzi ogłupia promocja w Saturnie
To Polska a nie Ameryka mówili
Jak marzyłem zostać raperem
Jak Polska to nie Ameryka pytałem
To dlaczego ghetto istnieje?
Ja nie chciałem być złym człowiekiem
Ale wymagało tego otoczenie
Wokół mordercy, dilerzy, złodzieje
Pewności siebie tutaj nie dostaniesz
Więc jesteś zmuszony to w sobie odnaleźć
Poczucie własnej wartości deptane masz
Aż od narodzin, po kurwa testament
Przez policjantów, przez obcych ci ludzi
A czasem przez twoich rodziców (rozumiesz!?)
Jeżeli w Polsce się nie wychowałeś
To co ty wiesz kurwa o życiu?

Jesteśmy tak mocni, że chuj (wiem, wiem)
Dlatego nas biorą na pół (je, je)
Zawsze będziesz w oczy ich kłuł
Bo wykładasz prawdę na stół
Jak wódkę Polack, polack
Polack, Polack zabrał to Polack, Polack
Polack, Polack zabił to Polack, Polack
Polack, Polack
Wszystko co najgorsze to Polack
Polack, Polack wykłada prawdę na stół
Jesteśmy tak mocni, że chuj (wiem, wiem)
Dlatego nas biorą na pół (je, je)
Zawsze będziesz w oczy ich kłuł
Bo wykładasz prawdę na stół
Jak wódkę Polack, polack
Polack, Polack zabrał to Polack, Polack
Polack, Polack zabił to Polack, Polack
Polack, Polack
Wszystko co najgorsze to Polack
Polack, Polack wykłada prawdę na stół

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować