Białas - PRL22 tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
[Białas - PRL22 tekst piosenki lyrics]
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie, by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie, by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Wkurwienie rośnie tak jak inflacja
Nic nam nie dali wszystko chcą zabrać
Mimo wielkiego ciężaru na barkach
To jeszcze jest obciążana psychika
By pecha nie zbudzić chodzę
Na palcach jak baletnica
W tym kraju święta to jedna puenta
Wszyscy od razu od razu siadają do picia
To pierwsze święta mojego dziecka na
Pewno nie będę pijany zdychał
Szukałеm szczęścia w przeróżnych
Miejscach dała mi je muzyka i rodzina
Niе chce wyjeżdżać bo kocham ten kraj
I oby sytuacja nas nie zmusiła
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Albo śnimy o wolności albo nie możemy spać
Wymęczeni ludzie z Polski ale radę trzeba dać
Rzadko wyciągamy wnioski
Częściej wyciągamy gaz
Nie zjemy pierogów z Rosji, ale z Ukrainy tak
Po co pracować skoro dają social
Tylko idiota pracowałby
Jeżeli można za darmo coś dostać
Po co pracować tu, jeżeli można
Narobić dzieci, za każde skasować
Wyrzucić do śmieci, ulica wychowa
Ważne, że nie trzeba pracować
Nie trzeba odchodzić od telewizora
Ważne, że nie trzeba próbować
Nie trzeba się starać niczego dokonać
Ważne, że nie trzeba bo Polak
Nie lubi jak trzeba, no chyba że polać
Ważne, że nie trzeba za grzechy żałować
Wystarczy przekupić Boga
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie
By zrobić ci krzywdę to po
Prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie, by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie, by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie, by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Wkurwienie rośnie tak jak inflacja
Nic nam nie dali wszystko chcą zabrać
Mimo wielkiego ciężaru na barkach
To jeszcze jest obciążana psychika
By pecha nie zbudzić chodzę
Na palcach jak baletnica
W tym kraju święta to jedna puenta
Wszyscy od razu od razu siadają do picia
To pierwsze święta mojego dziecka na
Pewno nie będę pijany zdychał
Szukałеm szczęścia w przeróżnych
Miejscach dała mi je muzyka i rodzina
Niе chce wyjeżdżać bo kocham ten kraj
I oby sytuacja nas nie zmusiła
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Albo śnimy o wolności albo nie możemy spać
Wymęczeni ludzie z Polski ale radę trzeba dać
Rzadko wyciągamy wnioski
Częściej wyciągamy gaz
Nie zjemy pierogów z Rosji, ale z Ukrainy tak
Po co pracować skoro dają social
Tylko idiota pracowałby
Jeżeli można za darmo coś dostać
Po co pracować tu, jeżeli można
Narobić dzieci, za każde skasować
Wyrzucić do śmieci, ulica wychowa
Ważne, że nie trzeba pracować
Nie trzeba odchodzić od telewizora
Ważne, że nie trzeba próbować
Nie trzeba się starać niczego dokonać
Ważne, że nie trzeba bo Polak
Nie lubi jak trzeba, no chyba że polać
Ważne, że nie trzeba za grzechy żałować
Wystarczy przekupić Boga
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie
By zrobić ci krzywdę to po
Prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj
Pachnąca Polsko jak bukiet róż
Ty nigdy więcej nie smuć się już
Jak ktoś tu przyjdzie, by zrobić ci krzywdę
To po prostu go wygonimy i już
Pachnąca Polsko jak bukiet bzów
W sercu od zawsze nienawiść do psów
Przez głębie morza i piękno gór
My to najlepszy naród i chuj