Białas, Lanek - S01E01 tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
Lanek [Kamil Łanka] Krakow, Polska
[Białas, Lanek - S01E01 tekst piosenki lyrics]
(nie, nie, nie, nie)
Choć lamusy tak ci powiedzą
(nie, nie, nie, nie)
Nie wpadłem tutaj na sezon
(nie, nie, nie, nie)
Choć lamusy tak ci powiedzą
(nie, nie, nie, nie)
Mówili, że jestem na sezon
Jak kolejny rok pod ziemią
Piszę płytę do szuflady
Potem kiedy widzą pieniądz jaki
Robię, się czerwienią
Mówią pewnie to układy
Byłem dziwny w starych czasach
Miłość wisiała w powietrzu
To szukałem odświeżacza a każdy nowy dzień
Przypominał mi tylko niedościgniony sen
Dobra wracam do rzeczywistości
Która mnie otacza
Znów jakiś bezdomny coś na mieście
Do mnie mówi typie
A ja tylko daję stówę mu i się odwracam
Boże jak ja kurwa nienawidzę głodnych ludzi
Zawsze kiedy ich zobaczę to się
Zastanawiam po co mi Prada
Jedno logo już za mało, teraz noszę collaba
Ej białas święta krowa z nikim nie gada
A w jego głowie tylko trawa i trawa
Rap jest nie dla pedałów, zapamiętajcie naukę
Bo tutaj trzeba być wrażliwym na sztukę
Patrzyłem się na ludzi
Jak na cele do zabicia
To mi bardzo długo przysłaniało
Cele do zdobycia no a dziś?
Nieważne, czy jesteś studentem
Bandytą czy ekspedientką w Żabce (Serio?)
Jeżeli jesteś sobą to na mój
Szacunek możesz liczyć zawsze (Serio?)
Chciałeś mnie widzieć tu sezon
Ja zbudowałem tu dom
Chciałeś mnie widzieć tu sezon
To będę wracał co rok
A jak mi rapgra się znudzi
To ją zatrzymam jak stop
Nie wpadłem tutaj na sezon
(nie, nie, nie, nie)
Choć lamusy tak ci powiedzą
(nie, nie, nie, nie)
Nie wpadłem tutaj na sezon
(nie, nie, nie, nie)
Choć lamusy tak ci powiedzą
(nie, nie, nie, nie)
Ludzie chcą żebym był taki jaki se wymyślą
Żeby ich oczekiwania były moją misją
Co? Sprawdź ile nagrałem płyt
Zanim znów dzieciaku
Będziesz mi próbował mówić czym jest Hip-Hop
A czym nie jest Hip-Hop
Po co mordo na nas się
Obrażasz za swoje porażki?
My z całego serca ci życzymy by ci
W życiu wszystko mega dobrze wyszło
Życzę żeby dobrze ci szło
By twoja kobieta była piękna
I żebyście robili sos, i żebyście robili sos
I się uśmiechali nie tylko na zdjęciach
I żeby omijało was zło
I żeby omijało was zło
I żeby omijało was zło, stop