Białas - Showinista tekst piosenki (lyrics)

Kupuję jachty w Saint Tropez
Kiwałem ją jak Mbappé
A kiedy zakochała się (wtedy zrywka)
Mówi, że jest jej bardzo źle
Ale to nie obchodzi mnie
Mogła nie zakochiwać się (szowinista)

Szowinista, robi zamieszanie
Szowinista, dawaj na mieszkanie

Napierdalamy kasę
Po to by kupić se dom i basen
Potem tam sukę wziąć na kolację
Wypięła dupę mi zanim zjadłeś
Chciała być ze mną, ale się boję
Jak mam klaustrofobię i paranoję
Ja potrzebuję cię max na
Dobę, potem wychodzisz, albo wychodzę

Złamałem serce influencercę, da sobie radę
Nic jej nie będzie
Ja to jej fuck friend, a ty jej best friend
Ja to jej fuck friend, a ty jej best friend
Złamałem serce influencercę, da sobie radę
Nic jej nie będzie
Ja to jej fuck friend, a ty jej best friend
Robię jej matkę, a ty jej lekcje (szowinista)

Kupuję jachty w Saint Tropez
Kiwałem ją jak Mbappé
A kiedy zakochała się (wtedy zrywka)
Mówi, że jest jej bardzo źle
Ale to nie obchodzi mnie
Mogła nie zakochiwać się (szowinista)

Szowinista, robi zamieszanie
Szowinista, dawaj na mieszkanie

Pamiętam czasy, jak była roksa
Człowiek zakochał się zanim poznał
Potem odkochał się, bo nie poznał
Złe zamówienie, przywiózł Wołodia
Teraz to za nic nie muszę płacić
Akurat kiedy mam w kurwę kasy
Wiktoria zdradziła mi swój sekret
Jestem najlepszym skurwielem w mieście
(szowinista)

Kupuję jachty w Saint Tropez
Kiwałem ją jak Mbappé
A kiedy zakochała się (wtedy zrywka)
Mówi, że jest jej bardzo źle
Ale to nie obchodzi mnie
Mogła nie zakochiwać się (szowinista)

Szowinista, robi zamieszanie
Szowinista, dawaj na mieszkanie