Białas - Że cham tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Karaś

[Białas - Że cham tekst piosenki lyrics]

Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im: "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, zuch
Tylko że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy, każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam

Zawsze mała cię przepuszczę w przejściu
Ty jak siedzisz w busie obok
Gapisz mi się w Facebook
A potem na ławce wypijasz cztery dębowe
Tylko po nich masz odwagę na szczerą rozmowę
Zakochana w sobie mała co chwilę zaznaczasz
Że damą jesteś a ja fotki
Mam jak sikasz w krzakach
Patrze się na twoje pięknie opalone łydki
Kiedy jarasz z tej ohydnej
Osmolonej fifki cannabis
Przeklinasz co drugie słowo
Co to ma kurwa być? Ja rozumiem
Że jest między nami taka luźna nić
Porozumienia i to nie ma znaczenia
Ale wytykam Ci te błędy bo sama zaczęłaś
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im: "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, zuch
Tylko że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy, każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam

Wypiłaś czteropak i wychodzisz jeszcze
Po trzy piwa?
Ej widziałem jak dłubałaś w nosie
Jesteś obrzydliwa
Trochę mi się odechciewa twojej punani
Gdy żujesz gumę
Plujesz i otwierasz browar kluczami
Gadasz bardzo głośno i co zdanie się cieszysz
Więc branie cię za rękę jest
Jak branie na zeszyt
Ale kiedy rozmawiamy to jest kulturalna gadka
I ci nie wrzucam nic jak
Frank Sinatra na Instagram
Choć jej główna umiejętność to ognisty lód
Dużo zwiedza, tak ją fascynuje Bliski Wzwód
Jak też znasz małą co marnuje sobie
Życie to jej kup tą płytę
Dowie się jak ma w ostatniej
Chwili uciec przed odwykiem

Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im: "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, zuch
Tylko że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy, każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im: "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, zuch
Tylko że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy, każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować