Bisz - Chorując na przemijanie tekst piosenki (lyrics)

Jarosław Jaruszewski

[Bisz - Chorując na przemijanie tekst piosenki lyrics]

Moje spojrzenie jest niewidzialną
Dłonią czasu minutę temu
Wczoraj i sto lat temu to to samo miejsce
Które nie wiem gdzie jest
Które być może nie istnieje
Myślę o tym bo akurat dzisiaj jest smutna
Przeszłość a zdaje się, że mogłaby być inna

Moje odczucia nawet nie
Próbują symulować ważności
Trochę chwilowego bólu
Trochę niekończącego się żalu
Nieposzukiwanie wydarzeń, zmęczenie nimi
Świadomość ich chronicznego bezznaczenia
Aby za chwilę
Wykonywać wciąż wynikające czynności

Dzianie się dzieje się zbyt nieustannie
Zbyt jednostajnie i gdybym stał dzisiaj w
Tłumie wiwatujących Hiszpanów
(A piszę to w godzinę ich fet


Zwycięstwa w mundialu)
Czułbym ten sam ucisk w mostku
Tę samą duszność
Myśląc o jutrze, pragnąc jego braku
Bo właśnie jutro
Wszystko niezauważalnie przemieni się w ()

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować