Bisz, Radex - Grymas losu tekst piosenki (lyrics)

Jarosław Jaruszewski

[Bisz, Radex - Grymas losu tekst piosenki lyrics]

Pytał się siebie, czy to on nagrał?
Bo często czuł się jakby wszystkich nabrał
Najtrudniej znosił przede wszystkim aplauz
Bo za co klaszczą? Dla
Kogo klaszczą? Dla Jarka!?
I wydawało mu się podejrzane to
Musi być w tym jakieś drugie oszukane dno
I jak królika w cylindrze magika
W końcu go wygwiżdże kapryśna publika
Kiedykolwiek ktoś prosił o autograf
Każdy mały podpis przybliżał go do dnia
W którym tysiąckrotnie powtórzona farsa
Zaczęła z wierzchu wyglądać jak prawda
I cały czas większość ludzi
Myślała z naiwnością, że on musi to lubić
I lubił, lecz powtarzana często przyjemność
Tak szybko zamienia się
W codzienną przyziemność
I jak tłum cię nie kocha – mniejsza za co
Nie ma co strzelać focha – rap jest pracą
A jeśli tylko to potrafisz robić dobrze
To więcej – jest to twój pieprzony obowiązek

Nigdy nie wiesz
Czy los się śmieje do ciebie czy z ciebie
Wszystkie znaki na ziemi i niebie
To kropki kurzu łączone przez przewiew
Co możesz zrobić? Otworzyć drzwi, okna
I patrzeć przed siebie i
Łapać kosmiczne okazje
I lepiej nie pytać czy warto? Warto?

Kto by pomyślał, w tunelu bez wyjścia
Ta odległa iskra - co to?
Nie miał już siły na kolejny impas
A jednak chciał wytrwać - po co?
Po roku w tym samym miejscu tę iskrę
Trzymał już w rękach - złoto
Dla wszystkich był jak zwycięzca
Lecz w hotelach lustra pytały - kto to?
Wielu ojców ma sukces
Tłumy jakby same siebie wydostały z mroku
Lubią przejrzeć się w błysku, i starczy
Był chwilę każdym - Bydgoszczanin Roku
Śmiech miesza się z dumą
Gdy jesteś na fali i niesie cię vox populi
Lecz on chciał nurkować
Głęboko, poławiać perły
Wierny głosowi swej sztuki
Spotkał paru frajerów po drodze i
Niestety każdy był górą
Więc może to on jest frajerem
A oni? - daleko zaszli, jak drzazgi za skórą
Wciąż trzyma się ludzi, co nie
Myślą, że jesteś głupi
Gdy trzymasz się zasad
Wciąż nie wszystko można tu kupić
I choć sam ma długi
To pamiętaj - będzie je spłacać
Tak żyć to sztuka, a los nie rozpisał mu jej
Tu na byle pięć minut
Kolejne akty znajome fakty ukazują od boku
Od tyłu wokół życie to teatr
Więc może w teatrze jest
Życie prawdziwe? - szukaj
Bo gdy rzeczywistość jest
Sztuczna jak dzisiaj
To znów jakby żywiej oddycha sztuka
Sztuka sztuka?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować