Blejk - HEART AND MIND tekst piosenki (lyrics)

[Blejk - HEART AND MIND tekst piosenki lyrics]

Poznałem wielu dobrych ludzi
Wiele fałszywych mord
Czasem ciężko ich odróżnić i
Sam nie wiem kto jest kto
Chciałbym tylko wcisnąć delete
Kilku móc wyrzucić stąd
I nie jeden by się zdziwił
Gdybym mu to wrzucił wprost
Wielu dobrych ludzi, wiele fałszywych mord
Czasem ciężko ich odróżnić i sam
Nie wiem kto jest kto
Chciałbym tylko wcisnąć delete
Kilku móc wyrzucić stąd
I nie jeden by się zdziwił
Gdybym mu to wrzucił wprost

Przekładanie hajsu na wszystko to chyba
Powoli już staje się modne
Każdy najlepszy koleżka
A teraz zajęty bo robi pieniądze
Serce i rozum, serce i rozum
Już nie idą w parze
To miała być miłość na zawsze
Co to za miłość jak nie idą razem
Bity słodkie jak słyszysz, dla równowagi
Bo życie gorzkie jak spiryt
Słuchasz z ziomkiem na CD, tym nowym powiedz
Że dobrze trafili chcę forsę jak Biggie
Daj chociaż drobne na klipy i zrobimy sztukę
Kiedyś za to pewnie kupiłbym goude
Na BP i zrobiłbym sztukę
A ja nie wiem czego mogę bać się jeszcze
Przemyślę dwa razy zanim jej zostawie serce
Czegoś pewnie chcesz, skoro mi podajesz rękę
Czegoś pewnie chcesz, skoro mi podajesz rękę
Na emocjach nie gram, to one grają we mnie
Za mało znają życie, ci co mi dają lekcje
Za mało znają zycie i życzę jak najlepiej
Ale to lepiej idzie jak liczę sam na siebie

Poznałem wielu dobrych ludzi
Wiele fałszywych mord
Czasem ciężko ich odróżnić i sam
Nie wiem kto jest kto
Chciałbym tylko wcisnąć delete
Kilku móc wyrzucić stąd
I nie jeden by się zdziwił
Gdybym mu to wrzucił wprost
Wielu dobrych ludzi, wiele fałszywych mord
Czasem ciężko ich odróżnić i sam
Nie wiem kto jest kto
Chciałbym tylko wcisnąć delete
Kilku móc wyrzucić stąd
I nie jeden by się zdziwił
Gdybym mu to wrzucił wprost

Znów łapię bucha i oka
Buchy ostatnio to częściej niż woda
I pewnie dlatego na wszystko patrzę
Tak z przymrużeniem oka
Ręcę do boga złożone unoszę i proszę
Już tylko o spokojny sen
Wierzę, że dotarł mój krzyk tam wysoko
I w pakiecie dostanę spokojny dzień
Żaden ze mnie kozak
Starsi jak poznają to mówią że dobry chłopak
I nie mam zamiaru na nikogo się kreować
Typie od zawsze gubiła
Mnie niewyparzona morda
I żadna krzywda obca mi nie jest
Jak będziesz w potrzebie daj znaka
To podam ci rękę żadna promocja, interes
Zwyczajnie też czuję empatię bo
Przez to przeszedłem
No i kończy się bajlando po
Tym jak zaczyna życie
Byłem cicho ale w środku we
Mnie coś zaczyna krzyczeć
Nie wypatruj u mnie łez
Wszystkie już wylałem dawno
Jak na fotkach jest okej
Znaczy że musiałem grać w to

Poznałem wielu dobrych ludzi
Wiele fałszywych mord
Czasem ciężko ich odróżnić i sam
Nie wiem kto jest kto
Chciałbym tylko wcisnąć delete
Kilku móc wyrzucić stąd
I nie jeden by się zdziwił
Gdybym mu to wrzucił wprost
Wielu dobrych ludzi, wiele fałszywych mord
Czasem ciężko ich odróżnić i sam
Nie wiem kto jest kto
Chciałbym tylko wcisnąć delete
Kilku móc wyrzucić stąd
I nie jeden by się zdziwił
Gdybym mu to wrzucił wprost

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować