Blejk, Dondi - Romans tekst piosenki (lyrics)

[Blejk, Dondi - Romans tekst piosenki lyrics]

Mam myśli dać ci w pysk mała
Tak dać ci w pysk mała
Poza łóżkiem, bo znowu jakbyś nie słuchała
Puszczasz do mnie oko, myślę
Że jesteś wywłoką
Bo jesteś u wszystkich, wiesz
Dla mnie to nie jest spoko
Jesteś amerykańskim snem
W Polsce szukałem ciebie na próżno
Nie będę z tobą patrzył w gwiazdy
Kiedy wybija północ masz patrzeć jak patrzę
Masz mieć mój horyzont
Nie, kurwa, ich horyzont
Ich prowadzi donikąd
Mówisz, że liczysz na mnie -
Ja na ciebie coraz mnie
Mówisz, że było nam fajnie - najwyraźniej nie
Znowu wkurwiasz mnie, w końcu rzucę
Cię, nie chodzi o forsę, nie
To nie takie proste jest, wiesz co
Jebał to pies!


Dzięki tobie widzę ten piękny świat
Muzyka to mój największy skarb
Dzięki tobie widzę ten piękny świat
Piękny świat, yeah

Dla niej mogę być dziwką, chociaż nie ma nas
Daję z siebie wszystko
Potem tylko chcę zbierać hajs
Zapieprza czas tak szybko, nie wiem
Czy temu podołam
I czasem chcę rzucić to wszystko
Lecz miłość tak wielka w podziemiu
Nie pozwoli skonać mi
Zna moje pseudo, nie zna nazwiska, wiem
Że też kocha mnie mocno
Biegnę z nią pod prąd, nie chcę się odciąć
Życie bez niej nie będzie radością
Pełna szklanka nalana, browar na kaca
Blanta tak z rana, kurwa, mocno faza nawala
A ona przy mnie jest, nie odejdzie nigdy stąd
Na zawsze razem, ze mną pójdzie na inny ląd
I choćbym miał tu za nią zginąć
To zrobiłbym to kocham muzykę i nie pozwolę
Byś zniszczył ją!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować