Bonson - Zagubiona Autostrada tekst piosenki (lyrics)
[Bonson - Zagubiona Autostrada tekst piosenki lyrics]
Jakby David Lynch dał mi rolę w filmie
Narkotyczne, chaotyczne, chore wizje
Czasem tracę głowę i się
Budzę wciąż gdzie indziej
Moją drogę wskazują proste linie
Mimo że wciąż jadę sam
To jednak jakby ktoś jest przy mnie
Siedzę w domu
Czekam kiedy do mnie przyjdziesz
Ale znowu dzwonisz, mówisz mi
Że dzisiaj to nie wyjdzie
Bo oni wiedzą o nas, domyślają się od dawna
Więc musimy uciec stąd kiedy
Nadarzy się okazja
He, oni wiedzą, że to prawda
Czasem nie wiem czy to moja
Twarz i nie ogarniam
Na kasetach mam nagrane nasze filmy
Nigdy nie obejrzę pierwszej
Nigdy nie zobaczysz innych
Gdy zamykasz drzwi za sobą jakby
Ktoś mi kradł tożsamość
Biorę kluczę i uciekam zagubioną autostradą
Wszystko mi jedno tu gdzie bycie jednym z
Nich stanowi przykrą konieczność
Gdy brawa milkną, światła gasną
Ściany bledną
Mamy jedno wyjście i szansę mamy jedną, ouu
Na zarzuty mówię im "jestem dorosły"
Bóle głowy rano zabierają mi resztkę godności
Ocieram usta z krwi, wszystko dobrze
Chyba chciałem skończyć wszystko
Zbyt pochopnie chyba jestem tylko elementem
Wciąż niechcianym
Jedną z ról w filmie porno
Gdy obnażam swoje wady
Workiem kości, nie wiem chyba co jest z nami
Na tym filmie złej jakości
Nie poznają swojej twarzy
Wilk z Wall Street - w ciągu kilku
Tygodni zyskałem i zaraz straciłem za dużo
Zbyt wiele niż mógłbyś sądzić
Białe linie prowadzą mnie w ciemność
Zaczyna się pościg
A autostrada się nie kończy