BonSoul, Michał "Eprom" Baj - Nie Chce Mnie Się tekst piosenki (lyrics)
[BonSoul, Michał "Eprom" Baj - Nie Chce Mnie Się tekst piosenki lyrics]
Teraz od siódmej do siódmej coś tam składa
Zajebiście i patrzy tak jak bym to ja
Był z hajsem w piździe
Bo se wstałem o dwunastej, coś tam zjadłem
Grałem w Fifkę no i patrzy na mnie jak na
Zjeba - "dalej tylko piszesz?"
"Weź ty lepiej się ogarnij, masz rodzinę
Daj jej byt bezpieczny"
Nic nie mówię, palę szluga
Nie chcę być niegrzeczny
Bo jak kochanie poznasz prawdę
Ci się życie spieprzy
Kwit jest niezły, kiedyś nie
Szła karta w pizdę, wierz mi
Byś mnie skreślił widząc ranem
Gdzieś na szybce kreski
Kim jesteśmy? Kilka gnoi z bloków
Zwykłe cześki uwierzyli, że świat, kurwa
Może być piękniejszy
Patrzę jak córka rośnie
Myślę dobrze weszło życie
Narzeczona znów całuje mnie w policzek
Nie jestem niewolnikiem, limitem niebo, typie
Ile razy tu wątpili we mnie, nie policzę
Nie chce mi się walczyć o pozycję
A wytwórnie wciąż składają
Jakieś dziwne propozycje
A ja tylko się uśmiecham w opcji "spoks
Pomyślę"
Niby spoko, ale mogłeś wziąć popitkę
Piję za błędy
Może przez to mam zbyt często kaca
I nie odwracam się od brata
Kiedy stres go zgniata i jest okazja
Czy to awans jest czy jest to strata?
To jest schowana jedna zimna, drugą weź
Pozdrawiam
Wiesz, od dawna jakoś tracę serce do gry
Ale chuj kładę, robię rap
Bo wiem że jestem dobry
Znasz to, gnoje szybko chcą tu zrobić banknot
Jebać hip hop, taki hip hop to
Se możesz włożyć w srańsko, ty
Poszli w miasto
On był z bandą bo się boi sam
To dobry rap, joł
Prawdę powie nawet policjantom
Podbij, sprawdź go
Chciałeś prawdy to się zdoisz chamsko
Chyba, że kurwa się tym jarasz, no to sorry
Zazdro wiem jak żyją raperzy i co mam
Wierzyć w ten plik forsy
Jak po zdjęciu zaraz oddasz kredyt?
Małolatki chcą się czochrać, trochę prochu
Trochę dropsa trochę z boku, a potem obciach
Nie chce mi się walczyć o pozycję
A wytwórnie wciąż składają
Jakieś dziwne propozycje
A ja tylko się uśmiecham w opcji "spoks
Pomyślę"
Niby spoko, ale mogłeś wziąć popitkę