Borixon - Kłamstwo tekst piosenki (lyrics)
[Borixon - Kłamstwo tekst piosenki lyrics]
Ja ciebie wykpie ty mnie wykpisz
Wale całą prawde tak jak ja znasz dobrze
Więc przestań pierdolić że to drobne prosze
Kiedy mówisz że nie chodzi
O hajs znowu kłamiesz
Byłeś kłamcą jesteś nim tak zostanie
Tu nie chodzi o granie za darmo dla ziomków
Wszystko w porządku bo tacy jak my są tu
Dam sobie rade i zatroszczę o swój byt
Jestem tu wsród obracających się płyt
Kiedy osiągnąłem szczyt nie wiedziałeś
Co to bit
Ja zebrałem kwit i udałem się w podróż
Jestem tu nasączony twoim kłamstwem
Wiem że to hajs i że życie nie jest łatwe
Nigdy nie zrozumie twojej postawy ćpunie
Więc pociągnij nosem wiem że dobrze to umiesz
Za kolejną płyte kupie sobie nowy kajdan
Wielką torbe zioła jeszcze hajs i hajda
I pokaże wszystkim wokół że mam to
Chociaż dobrze wiem że w życiu nie jest łatwo
To wszystko poukładane mam tu na tacy
Możesz wytłumaczyć pozamulać
Albo przykozaczyć
Możesz jebać policje albo oddać szacunek
Dodać sumarum sume przewidzieć kosekwencje
Raperzy dają lekcje jak rapować masz pojęcie
Sprawdź kwintesencje i obierz kierunek
Lepszy zioła gatunek znajomego dilera
Możesz poczuć się jak ktoś
Albo śmierdzieć jak ściera
Życie sponiewiera życie wzniesie na wyżyny
Masz pojęcie kto jest kto skurwysyny
Do swojej dziewczyny możesz wrócić
Jak do gniazda
Ta jedna to nie każda jedna wywłoka z bloków
Słyszy dźwięk kroków na klatce o trzeciej
Kto jest kto ej ej kto teraz ma lepiej
I nie dowiesz się z radia telewizji gazet
Kim naprawde jestem i o czym naprawde marzę
Stare znaki ze skóry wywabione nie będą
Zostaną zawsze ze mną jak
Nie wyjaśnione sprawy
Układy fanaberie pożyczka pod zastaw
Ciągle dorastam i popełniam błędy
Ale mam co na kolacje włożyć rodzinie do gęby
I nie łap za słowa cwaniaku zboczony
Chcesz być wypierdolony czy
Zostajesz w obiegu
LWWL Borixon gram według reguł
Kiedy mówisz że nie chodzi
O hajs znowu kłamiesz
Byłeś kłamcą jesteś nim tak zostanie
Tu nie chodzi o granie za darmo dla ziomków
Wszystko w porządku bo tacy jak my są tu
Dam sobie rade i zatroszczę o swój byt
Jestem tu wsród obracających się płyt
Kiedy osiągnąłem szczyt nie wiedziałeś
Co to bit
Ja zebrałem kwit i udałem się w podróż
Jestem tu nasączony twoim kłamstwem
Wiem że to hajs i że życie nie jest łatwe
Nigdy nie zrozumie twojej postawy ćpunie
Więc pociągnij nosem wiem że dobrze to umiesz
Za kolejną płyte kupie sobie nowy kajdan
Wielką torbe zioła jeszcze hajs i hajda
I pokaże wszystkim wokół że mam to
Chociaż dobrze wiem że w życiu nie jest łatwo
To wszystko poukładane mam tu na tacy
Możesz wytłumaczyć pozamulać
Albo przykozaczyć
Możesz jebać policje albo oddać szacunek
Dodać sumarum sume przewidzieć kosekwencje
Raperzy dają lekcje jak rapować masz pojęcie
Sprawdź kwintesencje i obierz kierunek
Lepszy zioła gatunek znajomego dilera
Możesz poczuć się jak ktoś
Albo śmierdzieć jak ściera
Życie sponiewiera życie wzniesie na wyżyny
Masz pojęcie kto jest kto skurwysyny
Do swojej dziewczyny możesz wrócić
Jak do gniazda
Ta jedna to nie każda jedna wywłoka z bloków
Słyszy dźwięk kroków na klatce o trzeciej
Kto jest kto ej ej kto teraz ma lepiej
I nie dowiesz się z radia telewizji gazet
Kim naprawde jestem i o czym naprawde marzę
Stare znaki ze skóry wywabione nie będą
Zostaną zawsze ze mną jak
Nie wyjaśnione sprawy
Układy fanaberie pożyczka pod zastaw
Ciągle dorastam i popełniam błędy
Ale mam co na kolacje włożyć rodzinie do gęby
I nie łap za słowa cwaniaku zboczony
Chcesz być wypierdolony czy
Zostajesz w obiegu
LWWL Borixon gram według reguł