Eripe, Chester - Przesada tekst piosenki (lyrics)
[Eripe, Chester - Przesada tekst piosenki lyrics]
Jak on przeskłada, rozkmiń
To przesada, każdy z Polski zna to bragga
Wnioski, to albo plaga, albo wymagań
Aby noskill błagał o mistrzowski styl
Ja tak gram nadal
Patrzę na wyświetlenia czy coś
Skoczy tu wreszcie
A jakże ze zdumienia przetrzyj oczy pumexem
I już nie przymkną oka, wykonam knockout
Jak nasz melanż was gnoi
Jak podbiję, zawinę Ci wora
To nie mowa o wazektomii
To jak pancze składam
Pokory nauczę Cię w ogóle
Bo zawsze przesadzam jak
Surowy nauczyciel gadułę czarny, rudy down
Już mam z nudów do tracku bzdurę
I tak twa laleczka voodoo
Sama pójdzie na akupunkturę
Jebać miękkie narko
Też buchy z bonga pierdolę
Szklanką benzyny popijam papierosa
Do nosa wciągam ebolę i nie boję się
Mieliśmy drugą inspekcję nagrać
Gdy okazało się
Że nie ma kompletnie co sprawdzać
Co się liczy tu, treść i forma
Trzeba kreślić comba i mieć wersy bomba
Robię większy rozmach i to
Pierwszy od lat taki
Ciężki knockdown co na deski posłał was
Jak się oponent odważy to niech pokaże mordę
Obrażę go, porażę prądem i zarażę trądem
Nie do rozjebania jestem, kiedy tak tu kładę
A ty wpisujesz moją ksywkę na jak dojadę
Error, eripe, nie da się dojechać mnie
Będą chcieli się zmierzyć, na pewno nie
Zęby na betonie, krewni w żałobie
I spełnienie nawet jak pęgi nie zarobię
Chcą równać się do Boga, a nawijka tak uboga
Że nie zajdą za wysoko, to drabinka Jakubowa
Kumasz?
Tu umiar to bzdura, a każdy słaby niesmak ma
Bo u nas akurat te skille
To już kurwa przesada