Cypis, Mokra Jolanta - Otwieram flache tekst piosenki (lyrics)

Otwieram flaszkę i robie mu lachę
Siedzimy w beemce, mam zajęte ręce
Otwieram flachę ze swoją blacharą
No i miałem romans z jej seksowną starą
Otwieram flachę ze swoim chłopakiem
Jeździ beem-ką i nie jest biedakiem
Otwieram flache i wyciąga lachę
Siedzimy w becie a dalej to już wiecie

Zapodaje młodej lachę
O szybko otwieram flachę
Bo jak młoda się upije
Na na chuju fajnie wije
Najebana ostro we łbie
Szyber dach to to co wielbie
Gdy wypije z nim pól litra
To na chuja jestem chytra
Dymam sobie niunie z tyłu
Głośno krzyczy: włóż od tyłu
I ją biore jak se życzy
Tak ja rucham że już kwiczy
Tak mnie rucha ze nie mogę
Szarpie mnie za lewą nogę
Mocno ściska moja szyję
Taki seks to mnie zabije

Otwieram flaszkę i robie mu lachę
Siedzimy w beemce, mam zajęte ręce
Otwieram flachę ze swoją blacharą
No i miałem romans z jej seksowną starą
Otwieram flachę ze swoim chłopakiem
Jeździ beem-ką i nie jest biedakiem
Otwieram flache i wyciąga lachę
Siedzimy w becie a dalej to już wiecie

Ja mam furę cała w skórze
Wiec ruchanie dziaj wróże
Jedziesz ze mna na bzykanko
Pipę będzie tankowanko
Zalej kotku mnie po korek
Weź opróżnij ten swój worek
Źle wyleci to sie wytrze
4 plamy mam na swetrze hi hi hi ch cha cha
Była flacha będzie lacha
Masz ten talent do lodzika
Jak wypijesz będziesz dzika
Lubie seks i wódeczkę
Lubie dawać ci pizdeczkę
Jestem twoja oaz po grób
Dobra biorę lachę w dziób

Otwieram flaszkę i robie mu lachę
Siedzimy w beemce, mam zajęte ręce
Otwieram flachę ze swoją blacharą
No i miałem romans z jej seksowną starą
Otwieram flachę ze swoim chłopakiem
Jeździ beem-ką i nie jest biedakiem
Otwieram flache i wyciąga lachę
Siedzimy w becie a dalej to już wieci