VNM, Czarny HIFI - Nie ściągniesz mnie na dół tekst piosenki (lyrics)

[VNM, Czarny HIFI - Nie ściągniesz mnie na dół tekst piosenki lyrics]

Ej, Czarny
Skąd się ci goście biorą, idziesz po swoje
Gdy potkniesz się w uśmiechu mordy stroją
Ja na tej drodze jebałem niedogodności, skoro
W moim przypadku Beautiful Struggle
To nie jest oksymoron
Bez paradoksu, tułaczka była piękna, ej
Tych paru osłów ambicji lekcje
Może czerpać z niej
Oni przez trudów tych kaskadę sami nie pójdą
(Co?) Za trudno? (Co?) To trudno
Ja kładę na to tu chuj
Bo pierdolę te polskie cliché
Masz lepiej to lepiej siedzieć ciszej
Banany może tak, ale ja zawsze kiedy pisze
Pamiętam o tym jak nie miałem nic
Czy roboty, czy pęgi by żyć
Grały tu tylko te dźwięki
By dziś dzieciak wreszcie przestał tu śnić
Ironiczne komentarze, spojrzenia cyników
Ściągały cię w dół, teraz lekka jest ziemia


Lewituj pracowałeś na to cały czas
Ale patrz teraz masz przed sobą cały świat
Lecimy w chmury oni nie są
W stanie ściągnąć nas nie
Te marzenia to już nie jest enigma
Staję na K2 i rozkładam skrzydła
Robię krok pod nogami już nie mam nic
I lecę w chmury
Ty nie ściągniesz mnie na dół
Nie ściągniesz mnie na dół
Na ziemi moich stóp już nie zobaczysz śladu
Nie ściągniesz mnie na dół
Uwierz, bo lecę tu wysoko gdzieś
Gdzie nie będą w stanie dotknąć mnie

Sos nęci nas w miastach
Większość leci na fiaskach
Szanowałem zawsze tych co mieli na
Sos przepis jak Pascal
Bo nie wierzę, że nie da się
Jeżeli w wierze, zbudujesz wieżę, to wiedz
Że jeszcze trzeba tam wjebać się
Mojej muzyki słuchają dziewczyny
Ziomy z dzielnicy gimnazjaliści, licealiści
Studenci politechniki
Magistrowie grafiki, prawa
Fotografowie i zdolni muzycy
Architekci, bankierzy, lekarze
Menedżerowie i olimpijczycy
Bo udowadniam tezę - pracuj jak niewolnik
Jedz jak król
Obojętnie co robisz ważne, że cel jest twój
Ja i Czarny
Mów co chcesz pieprzę te spiny, wiesz
Że niszczymy
Bo słowa nigdy nie będą większe niż czyny
Na twojej ścieżce będą też
Leszcze tu pieklić się
Ale gdy dojdziesz tam gdzie chcesz
Spójrz wstecz i uśmiechnij się
Bo pracowałeś na to cały czas
Ale patrz teraz masz przed sobą cały świat
Lecimy w chmury oni nie są
W stanie ściągnąć nas nie!
Te marzenia to już nie jest enigma
Staję na K2 i rozkładam skrzydła
Robię krok pod nogami już nie mam nic
I lecę w chmury
Ty nie ściągniesz mnie na dół
Nie ściągniesz mnie na dół
Na ziemi moich stóp już nie zobaczysz śladu
Nie ściągniesz mnie na dół
Uwierz, bo lecę tu wysoko gdzieś
Gdzie nie będą w stanie dotknąć mnie

Parsley, sage
Then she'll be a true love of mine

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować