Dedis - Dla Niej tekst piosenki (lyrics)
Dedis [Dawid Mullar] Mysłowice, Polska
[Dedis - Dla Niej tekst piosenki lyrics]
Zostawię w tyle ten jebany syf
Tylko mi proszę zaufaj i
Nie płacz przeze mnie, bo kurwa mi wstyd
Nigdy już więcej nie zranię
Serce z kamienia, a chcę Ci je dać
Jestem skurwielem do bólu i
Nie znam tych granic
Ty przy moim boku dzięki Bogu
I widzę ten blask
Jak się powoli nam traci w oddali
Niebo się robi czerwone i krwawi nad
Nami, ja płaczę jak dziecko
Bo nie chcę już tak
Tyle za nami tych kłótni, wkurwieni
Zazdrośni i smutni
Tak wiele osób życzyło nam źle
– ja wybrałem Ciebie, ty wybrałaś mnie
Zawalczę o Ciebie jak lew
Chcę widzieć tą jebaną iskrę
Mamy się kochać, nie ranić
– ja niе rozumiałem, a to kurwa przykre
Bo nie widzę sеnsu bez
Ciebie i brakuje tlenu
Gdy nie ma Cię przy mnie wiele tych kobiet
Przez jebany rap ja gubiłem drogę – to dziwne
I nigdy nie chciałem być taki
Gwiazdy na niebie nie mówią jak żyć
Jedyna perła na dnie oceanu
A przez te linijki zapewnię nam byt
Jesteś jedyną kobietą na świecie
Dla której pozmieniam te wszystkie nawyki
Szczera do bólu i to w Tobie cenię
Kawa na ławę, a ściema to nie, nie
Nienawidzę i Cię kocham
Powiedz skarbie jak to jest
Żeby w końcu się odnaleźć trzeba
Tyle w życiu przejść
Góry dla Ciebie przeniosę
Zostawię w tyle ten jebany syf
Tylko mi proszę zaufaj i
Nie płacz przeze mnie, bo kurwa mi wstyd
Nigdy już więcej nie zranię
Serce z kamienia, a chcę Ci je dać
Jestem skurwielem do bólu i
Nie znam tych granic
Ty przy moim boku dzięki Bogu
Dałaś mi tlen, dałaś mi
Szczęście, dałaś mi noc, dałaś mi dzień
O mnie się nie martw, ja nigdzie nie idę
To tylko zły sen
Wiem, że tak biegnę czasami, zapomnę
Co dla mnie jest ważne i wtedy to smutne
Nigdy nie byłem z tych osób
Co piją tą wódkę – bo życie jest trudne
Wkurwiające, ciężkie w kurwę
Zły jestem na cały świat
Albo zacznę siebie zmieniać albo padnę
– nie chcę tak jeszcze pokażę, że mogę
Jeszcze pokażę Ci na co mnie stać
Robię muzykę, byś czuła co ja
Emocje prawdziwe – nie kłamliwa gra
Biegnę za Tobą, bo tęsknie
Niektórzy powiedzą niemęskie
Mam wyjebane na wszystkie opinie
Jeszcze mi będą mówili na "TY"
Żadne pałace i złote łańcuchy, szeroka bluza
Ujebane buty
Tak mnie poznałaś i taki chcę zostać
Taką od góry dostałem tu postać
Znajdę Cię wszędzie, na każdym zakręcie
Na każdym wyboju i w każdym momencie
Pomimo, że spięcie nam było pisane – ja
Biegnę za Tobą i nie przestanę
Góry dla Ciebie przeniosę
Zostawię w tyle ten jebany syf
Tylko mi proszę zaufaj i
Nie płacz przeze mnie, bo kurwa mi wstyd
Nigdy już więcej nie zranię
Serce z kamienia, a chcę Ci je dać
Jestem skurwielem do bólu i
Nie znam tych granic
Ty przy moim boku dzięki Bogu