Dedis - Dobrze Wiesz tekst piosenki (lyrics)
Dedis [Dawid Mullar] Mysłowice, Polska
[Dedis - Dobrze Wiesz tekst piosenki lyrics]
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Jestem rzadkim kotem, bo bywam rzadko w grze
Nie chce nagrywać numerów na, odpierdol się''
A wielu zarzuca mi to
Że wcale już nie nagrywam
Typie, to będziesz mógł powiedzieć
Na mej stypie
Parę ładnych dekad jeszcze będę
Pieprzę twoje szczero-nieszczere intencje
Niech to leci na ulice nie będę lizał dupy
Żeby być na twojej płycie
Nie będę lizał dupy
Żebyś nagrał ze mną feat'a
Nagram solo numer
Przy którym ty będziesz cipa
Tak się robi rap na mieście
Wpierdalam was na bitach tak
Jak mieszanego w cieście
Nie chce żadnych słów na otuchę
Co masz do powiedzenia mam to w dupie
Bo sam sobie daje radę w zalewie tego chłamu
Kim ty kurwa typie jesteś
Żeby wozić się pomału?
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Każdego dnia gdy pomyślę o tych pseudo kotach
Co mają flow jak ciota i
Chcą nagrywać wokal w studio
Nie masz pojęcia, jak dźwigają mi ciśnienie
Se pleni się co drugi
Co drugi zjada podziemie
Król jebany, bossy, sztosy
Chuj wie co jeszcze
Disco grajcie se w domu, nie w naszym mieście
Zobacz, jak to się robi u nas w Mysłowicach
Tu każdy ma zajawe i zapierdala na bitach
Raperzy, producenci i moje ziomki na klipach
Nie żyje kurwa z rapu, a żyje rapem jak widać
Kolejny rok na raty - biedny nie bogaty
Kurewstwa nie szanuje tak
Jak ludzi niekumatych
Wole przejebane mieć niż grać
Rolę wiecznej szmaty to dla tych
Którzy spisywali Dedisa na straty
Bogatych - w doświadczenie, nie w portfelu
Nie wiesz o co chodzi to
Nie podchodź mi do steru, ta
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Jestem rzadkim kotem, bo bywam rzadko w grze
Nie chce nagrywać numerów na, odpierdol się''
A wielu zarzuca mi to
Że wcale już nie nagrywam
Typie, to będziesz mógł powiedzieć
Na mej stypie
Parę ładnych dekad jeszcze będę
Pieprzę twoje szczero-nieszczere intencje
Niech to leci na ulice nie będę lizał dupy
Żeby być na twojej płycie
Nie będę lizał dupy
Żebyś nagrał ze mną feat'a
Nagram solo numer
Przy którym ty będziesz cipa
Tak się robi rap na mieście
Wpierdalam was na bitach tak
Jak mieszanego w cieście
Nie chce żadnych słów na otuchę
Co masz do powiedzenia mam to w dupie
Bo sam sobie daje radę w zalewie tego chłamu
Kim ty kurwa typie jesteś
Żeby wozić się pomału?
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Każdego dnia gdy pomyślę o tych pseudo kotach
Co mają flow jak ciota i
Chcą nagrywać wokal w studio
Nie masz pojęcia, jak dźwigają mi ciśnienie
Se pleni się co drugi
Co drugi zjada podziemie
Król jebany, bossy, sztosy
Chuj wie co jeszcze
Disco grajcie se w domu, nie w naszym mieście
Zobacz, jak to się robi u nas w Mysłowicach
Tu każdy ma zajawe i zapierdala na bitach
Raperzy, producenci i moje ziomki na klipach
Nie żyje kurwa z rapu, a żyje rapem jak widać
Kolejny rok na raty - biedny nie bogaty
Kurewstwa nie szanuje tak
Jak ludzi niekumatych
Wole przejebane mieć niż grać
Rolę wiecznej szmaty to dla tych
Którzy spisywali Dedisa na straty
Bogatych - w doświadczenie, nie w portfelu
Nie wiesz o co chodzi to
Nie podchodź mi do steru, ta
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec
Dobrze wiesz jak to jest ziomek
Kiedy wkurwia cię coś
Niespodziewanego w moment
Stoisz w miejscu i płoniesz
Dobrze wiesz, że to nie koniec