Dedis, DJ Element (DJ Element), Rakkaman - Różne Scenariusze tekst piosenki (lyrics)
Dedis [Dawid Mullar] Mysłowice, Polska
[Dedis, DJ Element DJ Element, Rakkaman - Różne Scenariusze tekst piosenki lyrics]
Mam kurwa tego dosyć nigdy więcej, obiecuję
Nie zobaczysz mnie na oczy
Nie zobaczysz swoich wnuków
Bo nie jesteś tego wart jaki ojciec
Taki syn – chyba kurwa jakiś żart
Dla mnie rodzina to skarb
Ty zmieniłeś se rodzinę jakbyś miał 20 lat
Moja mama ciągle płacze, w pustym pokoju sama
Że 20 lat temu wyszła za takiego drania
Jestem pełnoprawny raper i co
– zdziwiony tata
Nie wierzyłeś, a płyta po sklepach lata
Ze mną sami dobrzy ludzie
Żadna wóda czy tam koks
Choć za zdradę swej rodziny
Powinieneś dostać w nos
Jeszcze nikt nie przeczytał
Tego, co los nam zapisał
Ślepy mistrz długopisa
I kiepski autor każdego życia
Nigdy nie wiesz co będzie
I dopóki jesteś, nie widzisz gdzie biegniesz
Każdy chce poczuć więcej w
Tej brudnej gonitwie
Gdzie celem jest szczęście
Ziomeczki zarabiają kasę
Bo nie chcą klepać biedy
W sobotę do roboty, by starczyło na potrzeby
Kredyty, auta, domy – każdy liczyłby te setki
Każdy by tu chciał, typie
Oryginalne metki mieć
Gucci, Lacoste, lecz to nie takie proste
Dziwna weszła moda – dla
Mnie kurwa to żałosne
Jesteś raperem czy blogerem, tępa cipo
Kultura Hip Hop’owa – nie na wybiegu moda
Dla Was to hobby, możecie robić loda
Na chwilę tu jesteście
Bo to jest nasza droga
Ja większe plany mam niż ta
Planeta i to skumaj, ty
Rocznik ’94, wchodzę na stałe do gry
Kiedyś nie wierzyli i wieszali na mnie psy
Teraz wszyscy we mnie wierzą, szkoda tato
Że nie Ty
Prawdziwy rap, typie, z talentem od Boga
Dla dzieciaków z podwórka
Co nie słuchają gówna
Jeszcze nikt nie przeczytał
Tego, co los nam zapisał
Ślepy mistrz długopisa
I kiepski autor każdego życia
Nigdy nie wiesz co będzie
I dopóki jesteś, nie widzisz gdzie biegniesz
Każdy chce poczuć więcej w
Tej brudnej gonitwie
Gdzie celem jest szczęście