Dinal - Papa Wankz tekst piosenki (lyrics)

[Dinal - Papa Wankz tekst piosenki lyrics]

Mogę powiedzieć, jak ja się nazywam

Jestem słabym raperem, moje flow jest proste
Pokazuję niewiele jak J lopez topless
Mój styl rozpierdala z rana ośkę w adapsie
Od kiedy walnęliśmy w Polskę
Woskiem na taśmie
Nagraliśmy kasetę jak Michnik, Rywin
Tylko z nimi było halo, a nas nikt nie trybi
Mały nokaut, coś jak dostał Gołota
Trzeba nakręcić się na nowo jak Włoska robota
Wiesz, nigdy nie byłem jakiś super, stary
Nawet kiedy wiązałem moje superstary
Ups, teraz miałbym w nich kupę siary
Mam to w dupie, ale i tak nie kupię pary
Chciałem zostać raperem
Ale ten zawód to zawód
Po prostu chcę rapować dla ubawu, to nałóg
Nie chcę wyjść na durnia, ani wyjść na szybko
Wolę wyjść na Heineksa i wyśmiać Hip-Hop
Jak jesteś writerem, to taguj flamkiem
Jeśli jesteś thugiem, to przeładuj klamkę
Jeśli trzymasz klamkę, to otwórz drzwi
Jeśli jesteś otwarty, to powtórz im
Jak jesteś writerem, to taguj flamkiem
Jeśli jesteś thugiem, to przeładuj klamkę
Jeśli trzymasz klamkę, to otwórz drzwi
Jeśli jesteś otwarty, to powtórz im

A jeśli jesteś b-boyem, to zamarznij tak
Jak jesteś klubowiczem, pij Bacardi Dark
Najebawszy się jak Juras Smarki Smark
Wbij na parkiet i tańcz jak Humpty Humpt
A masz twardy kark, to złam go w prawo
Dziś mam na głowie tylko Kangol na bok
D-IN-A-L represent, nie?
Nie, idę na tę imprezę, gdzie
Grają koty, których nie widziałem dawniej
Rapujesz o tym, że dajesz fajnie
Nie, spoko, możesz ściemniać tak pannom
Później lecisz, a ona jest senna jak Ayrton
Nasz styl jest dziki nie od dziś na majkach
Sikam na ciebie, kiedy ty śpisz na jardach
Pamiętasz Wild Style, czasy nuty na taśmach
Tym nowym kotom sprzedałbym
Buty jak Deichmann
Jak jesteś writerem, to taguj flamkiem
Jeśli jesteś thugiem, to przeładuj klamkę
Jeśli trzymasz klamkę, to otwórz drzwi
Jeśli jesteś otwarty, to powtórz im
Jak jesteś writerem, to taguj flamkiem
Jeśli jesteś thugiem, to przeładuj klamkę
Jeśli trzymasz klamkę, to otwórz drzwi
Jeśli jesteś otwarty, to powtórz im

Jestem Pan Wankz – dżentelmen z klasą
Czy nie? Dla pań mam piekielne lato w zimie
Nie takie jak ci tani gracze, to nonsens
Ich letnie hity kontra nasze gorące
Jointy, które kręcą wasze pupy
Jointy, które kręcą wasze dupy
Wow, jeśli one potrafią, to fajnie
Wow, jeśli one potrafią, to pal je
Ja wejdę na bit, bo Mejdej dał bit
Odejdę, jak nikt nie będzie chciał pić
Palić, tańczyć, Wankza grać
Na razie chcą klaskać jak Busta Rhymes
(Aha, tak to idzie, aha, ta)

Mogę powiedzieć, jak ja się nazywam
Mogę powiedzieć

Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
To do moich ludzi, jakich ciągle mało
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
To do gnoi, którzy jakiś problem mają
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
To do wszystkich graczy
Którym nie trzeba tłumaczyć nic nic?
I do każdej laski, która umie fajnie tańczyć

(Mogę powiedzieć, jak ja się nazywam)
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
(Mogę powiedzieć, jak ja się nazywam)
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
(Mogę powiedzieć, jak ja się nazywam)
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
(Mogę powiedzieć, jak ja się nazywam)

Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
To do moich ludzi, jakich ciągle mało
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
To do gnoi, którzy jakiś problem mają
Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
To do wszystkich graczy
Którym nie trzeba tłumaczy nic nic?
I do każdej laski, która umie fajnie tańczyć

Lubię, kiedy mówicie na mnie "Pan Wankz"
(Aha, ta, sprawdź)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować