Dixon37 - Nic Z Niczego tekst piosenki (lyrics)
[Dixon37 - Nic Z Niczego tekst piosenki lyrics]
Rusz się rusz (rusz) , bo czas ucieka
Z niczego nic (nic) nie powstanie dzieciak
Sam tyle masz ile dasz, a los w rękach
Nic z niczego nic zapamiętaj
Wciąż widzę dookoła tylko wkurwienie i biedę
Każdy kombinuje jak zarobić by
Żyć trochę lepiej
Mieć trochę więcej to pozorne szczęście
Jak jednak myśleć inaczej życie
Nie zwalnia biegnie
I dzień za dniem ucieka ci przed oczami
Miałeś plany chuj w te plany jak
Nie zrobisz tu nic za nic
Nie robisz nic (nic) a chcesz mieć wiele
Przyjdź do mnie na osiedle przejdź
Się pokaże ci pętle
Tu gdzie czas staje ludzie mają ciągły balet
Jak nie maja to szukają
Wróg jeden to kryminalny
Każdy wierzy ze coś wpadnie jak
Nie pije no to kradnie
Jak ukradnie no to pije co
Cie wzmocni nie zabije
I tak dzieciak łapie chwile to chwilą żyje
I nie myśli po co ile w
Reku w jedna stronę bilet
Odrzuć szybko czarne wizje i zacznij myśleć
Bo z niczego nic nie będzie no
I samo tez nie przyjdzie
Rusz się rusz (rusz) , bo czas ucieka
Z niczego nic (nic) nie powstanie dzieciak
Sam tyle masz ile dasz, a los w rękach
Nic z niczego nic zapamiętaj
Pamiętam o tych co w życiu pomogli mi nie raz
Dzisiaj sam pomagam jak mogę i jak mam czas
Tyle masz ile dasz rachunek prosty
Działaj niż zarabiaj niech bieda
Nie patrzy w oczy
I tak jak ja dobrze znasz te spojrzenie
Czujesz strach w oczy piach wiatr
Co dalej będzie
Tu noc i dzień myślisz jak zarobisz becel
Czas zapierdala w biedzie nie
Będzie czekał na ciebie wiec rusz się rusz
(rusz) i pomyśl jak zdobyć hajs
Opcji wiele oby z daleka od krat
Niech zawsze fart będzie szedł razem z tobą
Ty brat leć jak hart i pierdol co inni robią
Połowa nic druga chce pic ale za co
Czterdzieści lat pod sklepem toczą maraton
Łatwo jest zacząć za to źle można skończyć
Ucz się na błędach bo
Ludzką rzeczą jest błądzić
Rusz się rusz (rusz) , bo czas ucieka
Z niczego nic (nic) nie powstanie dzieciak
Sam tyle masz ile dasz, a los w rękach
Nic z niczego nic zapamiętaj
Z niczego nic (nic) nie powstanie dzieciak
Sam tyle masz ile dasz, a los w rękach
Nic z niczego nic zapamiętaj
Wciąż widzę dookoła tylko wkurwienie i biedę
Każdy kombinuje jak zarobić by
Żyć trochę lepiej
Mieć trochę więcej to pozorne szczęście
Jak jednak myśleć inaczej życie
Nie zwalnia biegnie
I dzień za dniem ucieka ci przed oczami
Miałeś plany chuj w te plany jak
Nie zrobisz tu nic za nic
Nie robisz nic (nic) a chcesz mieć wiele
Przyjdź do mnie na osiedle przejdź
Się pokaże ci pętle
Tu gdzie czas staje ludzie mają ciągły balet
Jak nie maja to szukają
Wróg jeden to kryminalny
Każdy wierzy ze coś wpadnie jak
Nie pije no to kradnie
Jak ukradnie no to pije co
Cie wzmocni nie zabije
I tak dzieciak łapie chwile to chwilą żyje
I nie myśli po co ile w
Reku w jedna stronę bilet
Odrzuć szybko czarne wizje i zacznij myśleć
Bo z niczego nic nie będzie no
I samo tez nie przyjdzie
Rusz się rusz (rusz) , bo czas ucieka
Z niczego nic (nic) nie powstanie dzieciak
Sam tyle masz ile dasz, a los w rękach
Nic z niczego nic zapamiętaj
Pamiętam o tych co w życiu pomogli mi nie raz
Dzisiaj sam pomagam jak mogę i jak mam czas
Tyle masz ile dasz rachunek prosty
Działaj niż zarabiaj niech bieda
Nie patrzy w oczy
I tak jak ja dobrze znasz te spojrzenie
Czujesz strach w oczy piach wiatr
Co dalej będzie
Tu noc i dzień myślisz jak zarobisz becel
Czas zapierdala w biedzie nie
Będzie czekał na ciebie wiec rusz się rusz
(rusz) i pomyśl jak zdobyć hajs
Opcji wiele oby z daleka od krat
Niech zawsze fart będzie szedł razem z tobą
Ty brat leć jak hart i pierdol co inni robią
Połowa nic druga chce pic ale za co
Czterdzieści lat pod sklepem toczą maraton
Łatwo jest zacząć za to źle można skończyć
Ucz się na błędach bo
Ludzką rzeczą jest błądzić
Rusz się rusz (rusz) , bo czas ucieka
Z niczego nic (nic) nie powstanie dzieciak
Sam tyle masz ile dasz, a los w rękach
Nic z niczego nic zapamiętaj