Dixon37 - Szukaj Tego tekst piosenki (lyrics)

[Dixon37 - Szukaj Tego tekst piosenki lyrics]

Jeśli miałbym zmarznąć, zachorować, zginąć
Gonił bym za sensem jak za lód z dziewczyną
Żadną siłą nikt mnie nie zatrzyma
Znasz na bank pojęcie wiesz co to rodzina
Wiesz co to zajawa ta na ta na 1000 procent
Zamiast zmartwień też niesie
Nie przespane noce
Jeśli masz ją myślisz o niej bezustannie
Jeśli nie masz zacznij szukać
Zanim gdzieś przepadnie
Kilka lat upłynie lub w moment to odnajdziesz
Jestem pewien kto zaczyna szukać
To to znajdzie
Nie masz nic na starcie pustka
W życiu nie ma sensu
Najlepsza zajawa wyciągnie Cię z zakrętu
Najlepsza zajawa ta na ta na 1000 procent
Jest arcy białym krukiem więc
Weź ją kurwa doceń
Nie wypuszczaj z dłoni broń jej zaciekle
Skup na niej uwagę i porzuć myśli mętne



Szukaj tego co jest tak ważne
Że życie bez tego staje się niewyraźne
Znalazłeś?

Nie sztuką mieć dziś melanż
Jeden drugi trzeci
Sztuką jest odpuścić sobie te balety
Wie to każdy prosty człowiek
Nie tylko sportowiec
Szósta rano budzik i nie
Masz sajgonu w głowie
Brak pytań bez odpowiedzi co ja tutaj robię?
Wstaje jem śniadanie nie pytaj co dalej
Biorę i pakuję w torbę gadżety sportowe
Ruszam na siłownie ziomek gdzie mordy znajome
Poniedziałek-piątek tak zazwyczaj robię
I oby najdłużej w tym postanowieniu człowiek
Bo ważne gdzie idziesz i jaką obrałeś drogę
Chcesz być fajny i co
Weekend ruchać dupki nowe
Czy wolisz spokojnie żyć tutaj świadomie
Sam wybierzesz ziomek to co
Bliższe jest Tobie nie wiesz no to szukaj aż
Poczujesz że to to jest
Odnalazłeś? bravo lecz to dopiero początek

Szukaj tego co jest tak ważne
Że życie bez tego staje się niewyraźne
Znalazłeś?

Jeszcze paru imponuje tutaj
Dzisiaj balet gruby
Jednak proch i rozruby żadnym powodem do dumy
Portfel pusty a w pokoju tylko zapach wódy
Gdzie te biusty które wypełniały kluby
Gdzie Ci ludzie co przy wódzie
Są zawsze tak bliscy
Wiesz że jeden krok dzieli was od nienawiści
Wiedz że żaden z nich nie pomoże nigdy
Kiedy u twych drzwi staną
Dziewczyny z policji
Kiedy u twych drzwi stanie wróg nieprzyjaciel
W gardle stanie każda bomba wypita przy barze
Każdy z nich wtedy plecy Ci pokaże
Żadne słowo nie pokaże tego co ich twarze
I dlatego szanuj brata jak siebie samego
I dlatego szukaj w swoim życiu tylko tego
Co pozwoli żyć Ci mimo nienawiści
Oddam życie za rodzinę oddam za najbliższych

Szukaj tego co jest tak ważne
Że życie bez tego staje się niewyraźne
Znalazłeś?

W Polsce na całym świecie szerze w eterze
Pozytywne wzorce w które bezustannie wierzę
Codziennie od dziecka to klasyka niezmiennie
Sport i muzyka przenikają się wzajemnie
Wspomnienia, bity, rymy, wspólne przemyślenia
Miejsce gdzie swoje marzenia wybrałem pewnie
Dla mnie inspiracją są ludzie
Ci co konsekwentnie dzięki pasji
W zgodzie z prawdą bronią swoich racji
Między blokami idę swoją drogą
To te zajawki nadały kierunek moim krokom
Gdy jarałem się bitami i wersami, deską
Inni opętani byli wódką koką
Albo tanią kreską
Nikt nie zaprzeczy w tym miejscu
Nie ma co od rzeczy pierdolić bezsensu
Nie wiem co na co dzień chodzi Ci po głowie
Ale powiem Tobie szanuj swoje zdrowie

Szukaj tego co jest tak ważne
Że życie bez tego staje się niewyraźne
Znalazłeś?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować