Dtune_pl, Paweł Eskobar - 10-31 tekst piosenki (lyrics)
[Dtune_pl, Paweł Eskobar - 10-31 tekst piosenki lyrics]
To ten basenów w ogrodzie
Rozbijam graczy, bilard
Opowiedz o pływającej wątrobie
Twoja ksywa Liverpool, moje ksywy, lider
Król moje ego double champ
O tobią mówią jeden chuj
Jesteśmy Beatles'i, wy Blaque, ej
Nasze kolory żywe, wasze wyblakłe
My rozdajemy karty, nie kartę
Kulki w łeb jak kartel
Wasze pieniądze nic warte, stoję na warcie
Upadłeś nie jest już stójka, a parter
Nadal toczysz kamienie jak Syzyf
- Rolling Stones
Wystawiasz podstawowy skład zamiast
Podеjść z rezerwą
Moi ludzie bеz auta i prawka
A i tak prowadzą twoi ludzie jak amstaff
Bo ciągle bawią się własną fają
Pracuję nad warsztatem
A skończyłem ogólniaka jaram się rezultatem
Moje skille to nie padaka
Twoje skille to wieczny fuck up
A wersy to bloker
To moja jedyna szansa, bujam w obłokach
Mów mi Skywalker
Moi ludzie kocury, twoi ludzie to szczury
I to gatunek który przyniósł zarazę dżumy
Chcą odwracać kota ogonem, trafiają na pazury
Chcieli wybrać łatwą drogę
Trafiają wciąż na góry
Flow drewniane jak kłody
Aż lecą wióry w kawałkach
My otwieramy tu głowy
Niech otwierają już tartak
Zero dystansu do siebie - null, zero, nada!
Ich teksty mają znaczenie jak chuj, elo nara!
Robią wyniki i forsę
Nie mieszczą im się już zyski
Te pliki to chyba w Windowsie
- wystarczy wyczyścić dyski
Kamizelki kuloodporne
Ej serio strzelają w Polsce?
Chyba że trzymają ciepło
Gdy czekacie na wiosnę
Chcesz chodzić po wodzie jak jezus?
Lepiej kurwa stań na Warcie
Nikomu nie jest żal cie
Będzie starcie jak najbardziej
Szukasz siana w rapie i masz
Na to pa pa parcie? No to pa pa powodzenia -
Ciekawe jak się odnajdziesz
Chcą tulić martwych króli
Nie mając karty w puli
Chyba się w żarty wczuli
Nie są już warci kuli
Dawać te koronę, bym pamiętał za kadencji
Nie znoszę pozerki, znoszę zakaz kary śmierci