Dtune_pl - Sny tekst piosenki (lyrics)
[Dtune_pl - Sny tekst piosenki lyrics]
Pojebane sny, jakbym był na lsd
Na Stany lękowe brak mi sił
Jakbym znowu w snach się bił
Koterski zaprasza w TV
I pyta czy mam kilka chwil
A ja dryfuje na statkach
Odbijam więźniów z alcatraz
Zwiedzam se podwodne miasta
Wnet tlenu brakuje w maskach
Lecz pojawia się my saviour, my-my saviour
Makłowicz w stroju papryki
Pływającej w masełku rzuca koło ratunkowe
Ma 7 zmarszczek na czole
Długie włosy i podkowe i
Cylinder też na głowie
Daje mi kromkę chleba i
Mówi reszty nie trzeba
Pytam go czy warzyw nie ma
On je rzuca od niechcenia mówi znikam
Ale mówiąc to od dawna był niewidzialny
Kończę sikacz
Mam obok siebie nagle 3 browary
Zmiеnia się miejsce akcji
Spotykam niezłе 3 laski
Mówią że chcą wakacji, ale zimnych, do Alaski
Beka co? Sny mają niezłe flow
Pojawia się przede mną dom
Ulatnia się przede mną woń i syczą węże
Dom zamienia się w sąd, ja w
Korytarzu kręcę, mam zielone ręce
A w lobby witam się z konsjerżem
Nienawidzę sądu, sędzia mówi czas na kontur
I wyjmuje kurwa kredki
Obok scene pisze szekspir
Mówię kurwa mać jebana, co to za pierdolnik?
Pot leci mi ze skroni a
Przez okno skacze Korwin
Hitler jednak wiedział o holocauście
Ale miał w to wyjebane i
Teraz sobie śpi smacznie
Stalin prawnuczkowi pomaga w
Niemieckim oraz matmie leci dym z kadzidła
A sędzia puka pozwaną i jest fajnie
Sny są dosyć pojebane
Przygód w chuj i budzik nad ranem
Czy mam we łbie zbyt najebane
Zrytą psyche czy ubytek na niej
Zapewne to pierwsze i zarazem drugie
W sumie to żadne Novum ale serio pytam
Jaki jest tych wszystkich historii powód?
Chcę to rozkminiac przy wódce
Więc ją chwytam wracając do domu
A przy kasie znów kurwa korwin i
Pyta czy mam jebany dowód
Więc pokazuje mu faka i powoli planuje odwrót
A potem słyszę Dtune wstawaj, zesraleś się
Kurrrwaaa, znowu?