Dtune_pl - Clubbing tekst piosenki (lyrics)
[Dtune_pl - Clubbing tekst piosenki lyrics]
Bas dudni, brak tlenu, jest ciężko
Patrzą się suki, wbijamy na dancefloor
Tańczę nogami i ruszam ręką
Poruszam się lekko w klubie techno
Wzrasta mi tętno, ide po coś do picia
Browar za funta, najebie się dzisiaj
Niby nie chce, ale nie mam wyjścia
A gdy ludzi więcej to zaczyna się wixa
Jem fungi i daje fangi w nos
Wale ze szklanki kolejną noc
Zagaduje koleżanki i czuje te moc
Prawie wpadłbym znów o mały włos
Koks spływa po mnie jak po kaczce
Ale słysze głos - co byś powiedział matce?
Chodź, zrobimy to na masce auta
I się nie znamy jutro - czysta karta
-cześć, jestem Marta -chuj mnie to obchodzi
Nasłuchałem się już tępych szmat
Od paru godzin -ładny jesteś
-stop, chuj mnie to obchodzi
Sytuacji to nie zmieni
Że mi nagle zaczniesz słodzić
Jestem po przejsciach jak tomasz hajto
A idąc do wyjscia, koncze modżajto
Sciska mnie w dupsku przed kolejną randką
Choć wiem
Że żadna z tych suk nie zostanie matką
Basen, willa, 3 garaże
Miejsce marzeń palcem wskaże
Czwarta rano na zegarze
Zbrodnia w łózku i uciekłem karze
Jebnalem kreske, mamy cos jeszcze?
Wali serce i czuje bezdech
Wiem, że tu gdzie jestem to moje miejsce
Chcę tylko więcej
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Jak pojebane akcje po
Grzybach na backstage'u
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Mam halucynacje
Bo się czuje jakbym latał w miejscu
Jestem tak głodny
Że bym wciągnał szczura nosem
A kurrwa, w tym to jesteś prosem!
Wciągam co popadnie
Także wciągam konkurencje
Sukom patrze się na cycki
Zamiast fałszywym na ręce
Ajj wszystko idzie jak po grudzie
Wszystko pływa jak po wódzie
Ona chodzi w mojej bluzie
Dlatego celuje prosto w buzie
Ketamina, kwas, koks alter ego Hans Kloss
Rzucam hasło hande hoch balujemy całą noc
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Jak pojebane akcje po
Grzybach na backstage'u
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Mam halucynacje
Bo się czuje jakbym latał w miejscu
Patrzą się suki, wbijamy na dancefloor
Tańczę nogami i ruszam ręką
Poruszam się lekko w klubie techno
Wzrasta mi tętno, ide po coś do picia
Browar za funta, najebie się dzisiaj
Niby nie chce, ale nie mam wyjścia
A gdy ludzi więcej to zaczyna się wixa
Jem fungi i daje fangi w nos
Wale ze szklanki kolejną noc
Zagaduje koleżanki i czuje te moc
Prawie wpadłbym znów o mały włos
Koks spływa po mnie jak po kaczce
Ale słysze głos - co byś powiedział matce?
Chodź, zrobimy to na masce auta
I się nie znamy jutro - czysta karta
-cześć, jestem Marta -chuj mnie to obchodzi
Nasłuchałem się już tępych szmat
Od paru godzin -ładny jesteś
-stop, chuj mnie to obchodzi
Sytuacji to nie zmieni
Że mi nagle zaczniesz słodzić
Jestem po przejsciach jak tomasz hajto
A idąc do wyjscia, koncze modżajto
Sciska mnie w dupsku przed kolejną randką
Choć wiem
Że żadna z tych suk nie zostanie matką
Basen, willa, 3 garaże
Miejsce marzeń palcem wskaże
Czwarta rano na zegarze
Zbrodnia w łózku i uciekłem karze
Jebnalem kreske, mamy cos jeszcze?
Wali serce i czuje bezdech
Wiem, że tu gdzie jestem to moje miejsce
Chcę tylko więcej
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Jak pojebane akcje po
Grzybach na backstage'u
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Mam halucynacje
Bo się czuje jakbym latał w miejscu
Jestem tak głodny
Że bym wciągnał szczura nosem
A kurrwa, w tym to jesteś prosem!
Wciągam co popadnie
Także wciągam konkurencje
Sukom patrze się na cycki
Zamiast fałszywym na ręce
Ajj wszystko idzie jak po grudzie
Wszystko pływa jak po wódzie
Ona chodzi w mojej bluzie
Dlatego celuje prosto w buzie
Ketamina, kwas, koks alter ego Hans Kloss
Rzucam hasło hande hoch balujemy całą noc
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Jak pojebane akcje po
Grzybach na backstage'u
Dupy pojawiają się jak grzyby po deszczu
Mam halucynacje
Bo się czuje jakbym latał w miejscu