Dudek P56 - 1000 lat później tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Dudek P56 - 1000 lat później tekst piosenki lyrics]
Błękitne niebo, spójrzcie na dzieci
Uśmiech zakwita, wiosna, wiosna
Każda twarz się wydaje nawet w miarę radosna
Zielono, piękne fury na mieście
Ludzie stoją w kolejkach
Albo walczą o przejście
Dziecko w tłumie ma wejście
Szuka drogi i w nogi przejście przejście
Bo zaraz znajdą się tu pierogi
Widowisko i wszystko po co truć komuś życie?
Z boku parka przytula się jak gdyby w zenicie
Polska, słońce świeci, dzień piękny
Te wieżowce, spójrz w górę
Spróbuj się nie zakręcić
Smutni ludzie też są
W oczach widać koniec nuty
Trochę bardziej niż u innych
Trochę bardziej łbie zakuty
Proponuję załóź buty, i pochodź se po głowie
Przyjdzie do Ciebie sen, zły sen
Tak Ci powiem w sumie nie jest taki zły
Jakby patrzeć z czyjejś strony ten chce tak
Ten chce tak - i weź bądź zadowolony
Wokół tylko farmazony
Jak to nie jest pięknie bracie
Wychowany jestem w Polsce
Choćbym leżał na macie
Ludzie jeżdżą na rowerach, z wierzchu kolor
W środku czerń
Ciekawe co by było jakby zebrał w jeden sen
Wszystkie myśli nie te z wierzchu, pozowane
Te dla innych
Ale te w których diabeł nie pyta o winnych
Sen, zapraszam, czarne myśli zamknij
Jak się wszystkie zbiorą wypierdolą z ramki
Nie użyją klamki, drzwi jakby ich nie było
Każdy w głowie chowa myśli
By to się skończyło
Lepiej oczu nie otwierać
Bo przepowiadają różnie
Chuj, spójrz, świat bez barw
Wpadliśmy w próżnię
Kwadrat, podłużnie, rok tysiąc lat później
Wszystko rozjebane, coś bez sensu
Coś słusznie
I myśli, myśli, mogliśmy tego nie robić
Pięknie, pięknie, że co, o co chodzi?
Z łodzi woda nie ucieknie, powiedz
Że nie pójdzie w dół
To co jest nieuniknione kiedyś
Wróci jak ze snu
To nie lampa Alladyna, a człowiek może wiele
Ścisły umysł, co to wymyślił tą karuzelę
I choć dzwonić możesz zawsze
Kręci i zaciera dłonie
Spójrz, czarne umysły i wszystko płonie
Nauka, uczysz się na błędach całe życie
Chęci zniechęci słup rtęci, widzicie?
Rozpierdol totalny i oto świat zatruty
Bóg się wkurwił
Człowiek nie spisał - koniec nuty
Sen, zapraszam, czarne myśli zamknij
Jak się wszystkie zbiorą wypierdolą z ramki
Nie użyją klamki, drzwi jakby ich nie było
Każdy w głowie chowa myśli
By to się skończyło