Dudek P56, Wiktoria RPK - Alfabet Ulicy tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Dudek P56, Wiktoria RPK - Alfabet Ulicy tekst piosenki lyrics]
A - autentyczny rap
Od zawsze brat, taki podpisałem pakt
B - braterstwo, idź za tym
Każdy zna takich ziomali
Co zrobili z siebie szmaty
C - czarno to widzę
Na około pełno gówna, które przesiąka ulice
D - dlatego mówię o tym
Rozwiń skrzydła, koś sos, miej wysokie loty
E - elegancko jest git
By zarobić, się nie wjebać
Najważniejszy jest spryt
F - frajerstwo musi zniknąć
Kurwa nigdy się nie zmieni
Trzeba do tego przywyknąć
G - gram w gramów setki
Puszczam logo typka, G nie doklejając metki
H - już wiesz o czym mówię?
Hardcore, jestem pewien, że rozumiesz
I - inicjatywa
Obierasz sobie cel, grasz w to i wygrywasz
J - jedziemy z koksem
Nie potrzebuję byś potwierdził
Ten numer propsem k - kilogramy w górę
Teraz jak i dawniej, kilo przebija hałturę
L - longplay brat
Kolejny track, kolejny atak na track
To alfabet, alfabet tych ulic
Dwadzieścia cztery litery
Które zawarte w tej puli
To alfabet, alfabet tych bloków
Dwadzieścia cztery znaki z życia
Jesteś gotów?
M - matka jest tylko jedna szanuj jej imię
Choćbyś miał nie ominąć piekła
N - non-stop wytrwale
Masz swoją strategię? z nią podążąj, dalej
O - orient na ruchy
Zarabiaj ziomuś tak, by zawsze uniknąć puchy
P - ponad kilo razem od zawsze na zawsze
Tu z prawdziwym przekazem
R - różnica postrzegania
Każdy inaczej patrzy, pilnuj własnego zdania
S - sportowy styl
Dresy, adidasy, czapka, skóra - gruby deal
T - to towar na wagę
Razem Ponad Kilo - CD, zapieczętowało sagę
U - uzupełniamy plony
Nowy tekst wiesz, kilo podąża do tony
W - wariackie numery niezapomniane chwile
Kiedy pociągasz za stery
X - to zapisy przeszłości
Zakodowane zdania, zadania wierzytelności
Y - spójrz na to, jak na znak
Trzy w drogi, w którą
Pójdziesz? musisz wybrać sam, brat
Z - zapamiętaj zasady
Zawsze szanuj własnych ludzi i niech
Wejdzie ci to w nawyk
To alfabet, alfabet tych ulic
Dwadzieścia cztery litery
Które zawarte w tej puli
To alfabet, alfabet tych bloków
Dwadzieścia cztery znaki z życia
Jesteś gotów?
Od zawsze brat, taki podpisałem pakt
B - braterstwo, idź za tym
Każdy zna takich ziomali
Co zrobili z siebie szmaty
C - czarno to widzę
Na około pełno gówna, które przesiąka ulice
D - dlatego mówię o tym
Rozwiń skrzydła, koś sos, miej wysokie loty
E - elegancko jest git
By zarobić, się nie wjebać
Najważniejszy jest spryt
F - frajerstwo musi zniknąć
Kurwa nigdy się nie zmieni
Trzeba do tego przywyknąć
G - gram w gramów setki
Puszczam logo typka, G nie doklejając metki
H - już wiesz o czym mówię?
Hardcore, jestem pewien, że rozumiesz
I - inicjatywa
Obierasz sobie cel, grasz w to i wygrywasz
J - jedziemy z koksem
Nie potrzebuję byś potwierdził
Ten numer propsem k - kilogramy w górę
Teraz jak i dawniej, kilo przebija hałturę
L - longplay brat
Kolejny track, kolejny atak na track
To alfabet, alfabet tych ulic
Dwadzieścia cztery litery
Które zawarte w tej puli
To alfabet, alfabet tych bloków
Dwadzieścia cztery znaki z życia
Jesteś gotów?
M - matka jest tylko jedna szanuj jej imię
Choćbyś miał nie ominąć piekła
N - non-stop wytrwale
Masz swoją strategię? z nią podążąj, dalej
O - orient na ruchy
Zarabiaj ziomuś tak, by zawsze uniknąć puchy
P - ponad kilo razem od zawsze na zawsze
Tu z prawdziwym przekazem
R - różnica postrzegania
Każdy inaczej patrzy, pilnuj własnego zdania
S - sportowy styl
Dresy, adidasy, czapka, skóra - gruby deal
T - to towar na wagę
Razem Ponad Kilo - CD, zapieczętowało sagę
U - uzupełniamy plony
Nowy tekst wiesz, kilo podąża do tony
W - wariackie numery niezapomniane chwile
Kiedy pociągasz za stery
X - to zapisy przeszłości
Zakodowane zdania, zadania wierzytelności
Y - spójrz na to, jak na znak
Trzy w drogi, w którą
Pójdziesz? musisz wybrać sam, brat
Z - zapamiętaj zasady
Zawsze szanuj własnych ludzi i niech
Wejdzie ci to w nawyk
To alfabet, alfabet tych ulic
Dwadzieścia cztery litery
Które zawarte w tej puli
To alfabet, alfabet tych bloków
Dwadzieścia cztery znaki z życia
Jesteś gotów?