Dudek P56, Kaczor BRS - Motywacja tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
Kaczor BRS [Maciej Kaczmar] Przemyśl, Polska 🇵🇱
[Dudek P56, Kaczor BRS - Motywacja tekst piosenki lyrics]
Od ludzi dla ludzi, co karmią się życiem
Podwórka i bloki, sprawdź jak to idzie
To pasja nie dragi, choć tak się zaczyna
Omiń to koleżko, znów ci przypominam
Że żywot masz jeden, podążaj tam
Nie ścigaj się z nikim, no chyba że sam
Ze sobą pod górę i zdobywaj szczyty
To walka charakter, czyli cały i ty
Daj z siebie wszystko
Albo kurwa jeszcze więcej
Dziś na pewno jest mój dzień
Dzisiaj siły swe poświęcę
Dziś zdobędę to, co zdobyć mam, muzyka pomoże
Ty pilnuj, ty pilnuj, pilnuj
Mnie wszędzie gdzie możesz, mój dobry Boże
To atak na głowę skoncentruj myśli
Liczę na siebie, liczę na siebie
Wiem co tu robię, po co żeśmy przyszli
Liczę na siebie, liczę na siebie
Ręce do nieba i odbieram siły
Oj odbieram siły spartańskie warunki
Jak podmuch tornado dziś spełnij sny
Co mi się śniły
Z podwórka meliny i patologii
Skąd wywodzisz się kolego powiedz
Wolisz pod klatką, kminic na towar
Karetka zajeżdża i twój statek tonie
Pole, pole, pole, tu gdzie samobóje gole
Latać jak ptaki po niebie, DDK BRS ziomek
(elo) latasz jak ptak albo spadasz na cycki
Przypalasz crack i chemiczne rozkminki
Idziesz na trening i wygrywasz wyścig
Czasem zarucha przewraca kieliszki
Sztynk owalony i DDK wariat
Za patologie i wysoki standard
Ręce masz brudne i nie ogarniasz
Wstajesz o 6, powodzenia wariat
Biegnij przed siebie, biegnij i trenuj
I biegnij przed siebie, mordo się nie bój
Co słychać u ciebie, brakuje ci tlenu?
Czy ruszasz do boju, choć nie widzisz brzegu
Życie przed tobą i o honor walka
Życie przed tobą, powodzenia wariat
Owijki na łapy, zakładasz jak armia
Ruszasz do boju, jak Polska husaria
Ułoży się życie albo padnie na cycki
Ułoży się życie, albo padnie na cycki
Ułoży się życie, albo padnie na cycki
Auoj ułoży się, albo padnie na cycki
Ułoży się życie, albo padnie na cycki
Motywacja mym orężem
Też poczułem parkiet śliski
Do boju biało czerwoni pod prąd płyniesz
Jedzie walec wszystko dla ludzi jest ziomek
Jebać wódę i wąchanie brat
Podwórka i bloki, sprawdź jak to idzie
To pasja nie dragi, choć tak się zaczyna
Omiń to koleżko, znów ci przypominam
Że żywot masz jeden, podążaj tam
Nie ścigaj się z nikim, no chyba że sam
Ze sobą pod górę i zdobywaj szczyty
To walka charakter, czyli cały i ty
Daj z siebie wszystko
Albo kurwa jeszcze więcej
Dziś na pewno jest mój dzień
Dzisiaj siły swe poświęcę
Dziś zdobędę to, co zdobyć mam, muzyka pomoże
Ty pilnuj, ty pilnuj, pilnuj
Mnie wszędzie gdzie możesz, mój dobry Boże
To atak na głowę skoncentruj myśli
Liczę na siebie, liczę na siebie
Wiem co tu robię, po co żeśmy przyszli
Liczę na siebie, liczę na siebie
Ręce do nieba i odbieram siły
Oj odbieram siły spartańskie warunki
Jak podmuch tornado dziś spełnij sny
Co mi się śniły
Z podwórka meliny i patologii
Skąd wywodzisz się kolego powiedz
Wolisz pod klatką, kminic na towar
Karetka zajeżdża i twój statek tonie
Pole, pole, pole, tu gdzie samobóje gole
Latać jak ptaki po niebie, DDK BRS ziomek
(elo) latasz jak ptak albo spadasz na cycki
Przypalasz crack i chemiczne rozkminki
Idziesz na trening i wygrywasz wyścig
Czasem zarucha przewraca kieliszki
Sztynk owalony i DDK wariat
Za patologie i wysoki standard
Ręce masz brudne i nie ogarniasz
Wstajesz o 6, powodzenia wariat
Biegnij przed siebie, biegnij i trenuj
I biegnij przed siebie, mordo się nie bój
Co słychać u ciebie, brakuje ci tlenu?
Czy ruszasz do boju, choć nie widzisz brzegu
Życie przed tobą i o honor walka
Życie przed tobą, powodzenia wariat
Owijki na łapy, zakładasz jak armia
Ruszasz do boju, jak Polska husaria
Ułoży się życie albo padnie na cycki
Ułoży się życie, albo padnie na cycki
Ułoży się życie, albo padnie na cycki
Auoj ułoży się, albo padnie na cycki
Ułoży się życie, albo padnie na cycki
Motywacja mym orężem
Też poczułem parkiet śliski
Do boju biało czerwoni pod prąd płyniesz
Jedzie walec wszystko dla ludzi jest ziomek
Jebać wódę i wąchanie brat