Dudek P56 - Nirvana tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Dudek P56 - Nirvana tekst piosenki lyrics]
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak, że kurwa szok
Pani trzyma towar w pierwszej klatce skąd
Siedzę w domu wiec przesyłam to na komp
Odpowiadam polski rap, a więc jest stąd
A skąd ma być, odpalam lont
Moi ludzie są na wejściu
Na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Moi ludzi są na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Moi ludzi sa na wejściu
Na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Moi ludzi sa na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Nie interesuje mnie twoje zdanie
Wyjebane co tam jesz na śniadanie
Ktoś musi nauczyć cię w końcu manier
Jak sie nie podoba, na razie chamie
Siedzę w domu, a ziomale dzwonią
Telefon po mnie tu i telefon po nią
Wszystko zaplanowane, kolejny poziom
Mamy się spotkać i pogadać, oko, ziom
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak że kurwa szok
Telefony po mnie tu i telefony po nią
I niechaj se przypomnę po
Co tak wszyscy dzwonią
Telefony po mnie i telefony po nią
Ta płyta to nie drobne
Dlatego wszyscy dzwonią
Telefony po mnie tu i telefony po nią
Niechaj se przypomnę po co
Tak wszyscy dzwonią
Telefony po mnie i telefony po nią
Ta płyta to nie drobne
Dlatego wszyscy dzwonią
Herbatka z cytryną i miodem
Bo muszę zajebać jak mogę najlepiej
I jadę i jadę i jadę i jadę
I jadę i jadę po ciebie
Byku już czekaj tam na mnie
A dalej zobaczy się, co jeszcze? Nie wiem
Póki co jade po ciebie, jadę, jadę
Jadę po ciebie oka, la vida loca
Koleżka obstawia od razu tyły
Wjeżdża stereo i ile masz siły
Ile masz siły krzycz
Popatrz, popatrz, życie ucieka
Zwiadowca chiński, ciężka powieka
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak że kurwa szok
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak że kurwa szok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak, że kurwa szok
Pani trzyma towar w pierwszej klatce skąd
Siedzę w domu wiec przesyłam to na komp
Odpowiadam polski rap, a więc jest stąd
A skąd ma być, odpalam lont
Moi ludzie są na wejściu
Na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Moi ludzi są na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Moi ludzi sa na wejściu
Na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Moi ludzi sa na wejściu i na wyjściu
Zamawiam nirvane i w jednej
Chwili ma przyjść tu
Nie interesuje mnie twoje zdanie
Wyjebane co tam jesz na śniadanie
Ktoś musi nauczyć cię w końcu manier
Jak sie nie podoba, na razie chamie
Siedzę w domu, a ziomale dzwonią
Telefon po mnie tu i telefon po nią
Wszystko zaplanowane, kolejny poziom
Mamy się spotkać i pogadać, oko, ziom
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak że kurwa szok
Telefony po mnie tu i telefony po nią
I niechaj se przypomnę po
Co tak wszyscy dzwonią
Telefony po mnie i telefony po nią
Ta płyta to nie drobne
Dlatego wszyscy dzwonią
Telefony po mnie tu i telefony po nią
Niechaj se przypomnę po co
Tak wszyscy dzwonią
Telefony po mnie i telefony po nią
Ta płyta to nie drobne
Dlatego wszyscy dzwonią
Herbatka z cytryną i miodem
Bo muszę zajebać jak mogę najlepiej
I jadę i jadę i jadę i jadę
I jadę i jadę po ciebie
Byku już czekaj tam na mnie
A dalej zobaczy się, co jeszcze? Nie wiem
Póki co jade po ciebie, jadę, jadę
Jadę po ciebie oka, la vida loca
Koleżka obstawia od razu tyły
Wjeżdża stereo i ile masz siły
Ile masz siły krzycz
Popatrz, popatrz, życie ucieka
Zwiadowca chiński, ciężka powieka
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak że kurwa szok
Siedzę w domu ujebany jak smok
Jedyne co jest do picia to sok
Jest ode mnie taki malusieńki krok
Ale nie chce mi się tak że kurwa szok