Dudek P56 - Nowa Kolekcja tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Dudek P56 - Nowa Kolekcja tekst piosenki lyrics]
Budzik oczy mi otwiera
Ledwo zdążyłem na nogi stanąć
Dzwoni kom odbieram
Ziomek zaspałem, nie teraz
Zadzwoń trochę później mordo
Wrzucam dresy, bluza HG, skóra CS
A nie kordon z mordą lekko zaspaną ślę
Buziaki dla mych kobiet
Na wszelki wielki lepiej się
Pożegnać gdy wychodzę
Co spotka mnie po drodze w tych
Czasach nikt tego nie wie
Co stanie się za rogiem, komu odkurwi we łbie
Biorę klucze, drzwi zamykam
Wsiadam do fury i ruszam
Sprawy pilne i pilniejsze
Życie do tego nas zmusza
Nie poruszam tu tematów
Które mnie ziom nie dotyczą
Miękkie i przyjemne łoże może
Zamienić się z pryczą
Młodzi o pomoc tu krzyczą
Biorę sprawy w swoje ręce
On nie chce żyć jak wiele
Nieznajomych twarzy w męce
Biorę sprawy i je kręcę zatem
Ruszam dalej w miasto
Pieniądz sam pod dom nie
Przyjdzie musisz zadbać o ten transport
Lecę, bo mam ziomek do tego powody
Biorę te koszulki, one nie wychodzą z mody
Zajebista jakość, życia dana mi lekcja
Nie mija parę dni wychodzi następna kolekcja
Ziomek wyruszam spod domu
Parę miejsc mam do zwiedzenia
Widzę znajome rejony
Z dnia na dzień wszystko się zmienia
Przez Ursynów się przedzieram
Korki te miasto nastały
Czy urzędnik czy to złodziej
Miasto to kocha przypały
Każdy ma swoje zapały, wszyscy lecą do roboty
Widzę znajome gabloty
Przejeżdżam obok no co ty
Elo, elo Dix, zamieniamy parę zdań
Zeszła się ponad godzina pozdrówki
Mordy dla pań śmigam dalej, lecz nie powiem
Mała przerwa się przydała
Oczy lekko już zmęczone
Przede mną trasa została
Tu tak lecę tu i tam, odwiedzam znajome firmy
Jakieś ciuszki do poduszki
Może pooglądasz filmy
Czas szybko mi tu mija
Zjechałem już kawał miasta
Ursynów, Praga, Bielany
Jeszcze Ochota i basta
Nie jestem jebany hustla
Pierdolę ludzkie domysły
Po prostu gdy odwiedzisz ziomków
Czas muszą mieć wszyscy
Lecę, bo mam ziomek do tego powody
Biorę te koszulki, one nie wychodzą z mody
Zajebista jakość, życia dana mi lekcja
Nie mija parę dni wychodzi następna kolekcja