Dudek P56 - Posłuchaj tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Dudziński

[Dudek P56 - Posłuchaj tekst piosenki lyrics]

Posłuchaj 24 lata pracuje na to co mam
Szacunek i rodzina z którą wchodzi Kilo gram
Sam, zaplanowałem sobie plan idę tam
Przede mną jeszcze bardzo dużo
Nie otwartych bram
Dam z siebie wszystko bo wiem o tym bratku
Po ludziach chodzi dużo różnych wypadków
Jeden zapierdala autem, drugi pod niego wpada
Jak to w życiu
Brat bratu kłody pod nogi podkłada
Biada wam, biada wszyscy bez charakteru
Od konfidentów, psów
Pseudo-ziomków po pozerów
Charakteru się nie kupi
Trzeba z nim się urodzić a szacunek
Szacunek zbierasz kiedy nie zawodzisz
Ludzie to widzą, ci którzy z tobą od lat
I będą widzieć ci których na drodze napotkasz
Więc nie schodź ze swej drogi
I idź nią do przodu
I nie zmieniaj się ziomek z byle powodu

Każdy ma takie chwile, gorsze myśli
Taki stan ma rodzinę, ziomków
Bliskich a czuje jak by był sam
Wiesz, ja też tak mam
Czasem to do mnie przychodzi
Staram się myśleć o czymś dobrym i to zawodzi
To trzeba przetrwać po prostu tak musi być
Jak sam tego nie zwyciężysz
Nie zmieni się nic
Więc, idź dalej masz wiele do zrobienia
I pamiętaj, życie jest jedno
Życie się zmienia
Bez cienia wątpliwości, w gotowości muszę być
By przetrwać na tym świecie
Trzeba nauczyć się żyć
Nie ufać za dużo innym
Nie ma co się z tym kryć
Zaufanie to rzecz święta której
Nie zastąpi nic
To podstawa, zasada, życiodajna złota nić
Więc ufasz i wierzysz że
Światło się będzie tlić
Mówisz, ziom niemów nic, bo to jest tajemnica
A on git, daje słowo, słowo lata po ulicach
Granica przekroczona nie znajdziesz
Tu schronienia
Czas zapierdala, koleżko czas ludzi zmienia
Marzenia uciekają współpraca nie owocuje
Musisz wziąć sprawy w swoje ręce
Grać tak jak czujesz
Nie wiele jest tych twarzy co życzą ci dobrze
Ale są i na nich możesz się braciszku oprzeć
To chyba dobrze że jest taki ktoś
Z którym możesz porozmawiać
Zrzucić z siebie całą złość
Dość pierdolenia, o tym czego niema
Każdy już dobrze wie że
Pusto bywa w kieszeniach
Powielać schemat istnienia to norma
Każdy tutaj zaczyna, jebać psy to proforma
I nic w tym złego takie jest moje zdanie
Jeśli w życiu jesteś sobą
Sobą na bicie zostaniesz
Nieważne jest nic, tylko prawda to się liczy
Posłuchaj głosu prawdy
Wersów napisanych w ciszy

Posłuchaj, posłuchaj co ci powiem
RPK między prawdą a Bogiem
Posłuchaj, posłuchaj tego słowa
RPK to zajebisty towar

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować