Dudek P56 - Prorok tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Dudek P56 - Prorok tekst piosenki lyrics]
Witam, w Twoje ziom nie wnikam, bo nie chcę
Prorok, 2013 miejsce
Warszawa, wiesz, że dla was Polska centralna
Wytrwałości dobrym ludziom
Bo ta droga fatalna
Witam, mam tu dla was dziś piąte solo
Prorok, dla wszystkich tych, co poza kontrolą
Zawistni niech się pierdolą
Bądź w porządku już przed startem
Dla dobrych koleżków, od serducha z fartem
Witam, dziś poznałem świat trochę bliżej
Prorok, gdzie nikt nikomu dupy nie liże
Na rewirze jak co roku, będziesz w szoku
Znów bez gówna leci szósta, rap dla ludzi
Polski rap dla podwórka
Witam, nie pierdolę o tym, co wypada
Prorok, Dudek schudł? Dudek miód gada
Ja na pewno nie wysiadam
Krok progresywnie w przód
Sprawdź jak zapierdala, i co z tego
Że schudł?
Witam tych, co wychowani tak jak człowiek
Prorok, dla tych
Którzy znajdują sens w mowie
O tym, co chodzi po głowie, siadaj
Ci opowiem rPK, Ciemna Strefa, Miejski Sort
Jesteśmy w zmowie
Witam, do czego tym razem się przyjebiesz?
Prorok, może przewidzieć smutek i cierpienie
Do wszystkich, których nie dotarło
Mamy coś dla was
Spróbuj zrozumieć niezrozumiałe tylko ten raz
Witam, nie chodzi o sos, to coś więcej
Prorok, nie od serca, a samo serce
Nieraz dół, się przemęczę, spokój, dusza
Cierpienie nie mów nic, podpowiada
Kurwa gdzie zrozumienie
Witam, mówisz człowiek z czasem się zmienia
Prorok, jak odmienisz coś, czego nie ma
Gratuluje, tema, zarzucam LongPlay
Jak zawsze w swoim stylu, wiej wietrze, wiej
Że sens, każdy wers, że czasem bywasz sam
Że kurwę jebał pies, że sięgasz niemal bram
Że wiesz, kiedy wiesz, że tutaj bywa różnie
Że serce to nie sługa
Że czasem krzyczy ''duś mnie''
Witam, piszę, piszę wers, druga zwrota
Prorok, dziś uwierzysz w to, że to kocham
Naturalnie nokaucik, tusz się leje
Więc macie
Służę w siłce, na koncercie, na słuchawkach
Czy w chacie
Witam, pewnych rzeczy już tu nie zmienisz
Prorok, przeżyj trochę, sam to ocenisz
Ta naprzeciw, góra, chmura, chmura, góra
Przechodzę
Co mi niepisane z bólem serca oddam po drodze
Witam, często wiesz co czuję człowieku
Prorok, męskość
Dla niektórych szczegół bez reguł
Lubisz cudze od kolegów, spojrzysz
W oko, cukier, wata
Honor wysrał, zajarana
To niech wypierdala szmata
Witam, Ty tam, Ty tam, wjeżdża na bazę
Prorok, sprawdź co jest dla Ciebie tym razem
Z przekazem kooperacja, święta racja bez łez
Coś się lubi, czegoś nie
Się zdecyduj i bierz
Że sens, każdy wers, że czasem bywasz sam
Że kurwę jebał pies, że sięgasz niemal bram
Że wiesz, kiedy wiesz, że tutaj bywa różnie
Że serce to nie sługa
Że czasem krzyczy ''duś mnie''
2013, prorok, dudek rpk, warszawski styl
Właśnie tak, właśnie tak
Prorok, 2013 miejsce
Warszawa, wiesz, że dla was Polska centralna
Wytrwałości dobrym ludziom
Bo ta droga fatalna
Witam, mam tu dla was dziś piąte solo
Prorok, dla wszystkich tych, co poza kontrolą
Zawistni niech się pierdolą
Bądź w porządku już przed startem
Dla dobrych koleżków, od serducha z fartem
Witam, dziś poznałem świat trochę bliżej
Prorok, gdzie nikt nikomu dupy nie liże
Na rewirze jak co roku, będziesz w szoku
Znów bez gówna leci szósta, rap dla ludzi
Polski rap dla podwórka
Witam, nie pierdolę o tym, co wypada
Prorok, Dudek schudł? Dudek miód gada
Ja na pewno nie wysiadam
Krok progresywnie w przód
Sprawdź jak zapierdala, i co z tego
Że schudł?
Witam tych, co wychowani tak jak człowiek
Prorok, dla tych
Którzy znajdują sens w mowie
O tym, co chodzi po głowie, siadaj
Ci opowiem rPK, Ciemna Strefa, Miejski Sort
Jesteśmy w zmowie
Witam, do czego tym razem się przyjebiesz?
Prorok, może przewidzieć smutek i cierpienie
Do wszystkich, których nie dotarło
Mamy coś dla was
Spróbuj zrozumieć niezrozumiałe tylko ten raz
Witam, nie chodzi o sos, to coś więcej
Prorok, nie od serca, a samo serce
Nieraz dół, się przemęczę, spokój, dusza
Cierpienie nie mów nic, podpowiada
Kurwa gdzie zrozumienie
Witam, mówisz człowiek z czasem się zmienia
Prorok, jak odmienisz coś, czego nie ma
Gratuluje, tema, zarzucam LongPlay
Jak zawsze w swoim stylu, wiej wietrze, wiej
Że sens, każdy wers, że czasem bywasz sam
Że kurwę jebał pies, że sięgasz niemal bram
Że wiesz, kiedy wiesz, że tutaj bywa różnie
Że serce to nie sługa
Że czasem krzyczy ''duś mnie''
Witam, piszę, piszę wers, druga zwrota
Prorok, dziś uwierzysz w to, że to kocham
Naturalnie nokaucik, tusz się leje
Więc macie
Służę w siłce, na koncercie, na słuchawkach
Czy w chacie
Witam, pewnych rzeczy już tu nie zmienisz
Prorok, przeżyj trochę, sam to ocenisz
Ta naprzeciw, góra, chmura, chmura, góra
Przechodzę
Co mi niepisane z bólem serca oddam po drodze
Witam, często wiesz co czuję człowieku
Prorok, męskość
Dla niektórych szczegół bez reguł
Lubisz cudze od kolegów, spojrzysz
W oko, cukier, wata
Honor wysrał, zajarana
To niech wypierdala szmata
Witam, Ty tam, Ty tam, wjeżdża na bazę
Prorok, sprawdź co jest dla Ciebie tym razem
Z przekazem kooperacja, święta racja bez łez
Coś się lubi, czegoś nie
Się zdecyduj i bierz
Że sens, każdy wers, że czasem bywasz sam
Że kurwę jebał pies, że sięgasz niemal bram
Że wiesz, kiedy wiesz, że tutaj bywa różnie
Że serce to nie sługa
Że czasem krzyczy ''duś mnie''
2013, prorok, dudek rpk, warszawski styl
Właśnie tak, właśnie tak