Dudek P56 - TANIEC PLĄTANYCH KROKÓW tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Dudek P56 - TANIEC PLĄTANYCH KROKÓW tekst piosenki lyrics]
Tu gdzie słońce lubi czasem zgasnąć
Sprawdź to, by s miał jasność
Bóg na nas patrzy i widzi to wszystko
Co dzieje sie wokół on widział już wiele
Aż za wiele, byku już nieraz był w szoku
On pilnuje nas
Każe pilnować sie na każdym kroku
Nam ucieka czas, dobrze to znasz
To TANIEC PLĄTANYCH KROKÓW
Tu nie ma układu
Tu nogi układają sie jak nawierzchnia
Ty weź sie uratuj
I mocno przykatuj jak wielki jest wszechświat
Opowiedz, to bratu
Nich minie minę i za krótkie przejścia
Powoli do przodu, czekamy nadejścia
Obawa przed jutrem, napędza działanie
Tu strach nauczyciel
Wiem, widziałem nieraz to
Musiałem przejść przez to
Teraz to wyraźnie widzę
Wiеm, musiałem zbadać zło
Musiałem spojrzeć w to
Cеntralnie - - prosto w źrenicę
Jesteśmy tylko ludźmi, a może aż ludźmi
Zycie błąkamy sie widze
I naprzód tak idąć po nogach
I czego tu chemy
To sami naprawdę do końca nie wiemy
Tak naprawdę, tak naprawdę
Powiedz, jesteś gotów?
Tak naprawdę, tak naprawdę
To TANIEC PLĄTANYCH KROKÓW
Dawaj zatańczymy życie
Nie ważne, ja też nie umiem
Alfa omega nie jestem
I pewnych rzeczy u też nie rozumiem
Dawaj zatańczymy życie
Pośród niebieskich obłoków
Dawaj zatańczymy życie
Taniec plątanych kroków
Dawaj zatańczymy życie
Nie ważne, ja też nie umiem
Alfa omega nie jestem
I pewnych rzeczy u też nie rozumiem
Dawaj zatańczymy życie
Pośród niebieskich obłoków
Dawaj zatańczymy życie
Taniec plątanych kroków
Błądzimy mistrzuniu, błądzimy
Oj daleko tak nie zajdziemy
Choć węższa hieny
W około węższa hieny dalej idziemy
Musimy przejść to tańczymy tak jak możemy
Jak potrafimy, tak jak umiemy
I czy do końca dojdziemy
Nie chce nawet patrzęc na to
Już zamknę ocyz swe
Błyszczy sie w słońcu nóż
Będzie tego więcej już
Nie ma końca tych burz
Jedynie czuć zapach róż
Opadają ręce i to coraz częściej
Na głowię spada ci gruz
Karma poświęceń, wróci na pewno
A teraz ziomeczku krusz
Marija i ja, ja i marija
Zawijam, lecz najpierw pokruszę
Malutką łyżeczką tłumaczą od zawsze
Wiec najeść sie musze
Na pełny brzuch – nie potańczymy
Przed chwila buch – nie potańczymy
Moge tłumaczyć se - – nie potańczymy
Ale do twego wrócimy
Czasem musimy, wbrew własnej woli
Życie nas szkoli od zawsze
I czy to w szkole, czy na zjebce
Z ziomalem na ławce, w klatce
Czy ja tak wolę, czy mi si e nie chce
Koleżko, jak na to patrze
Plątanych kroków tańcę
Zatańczę, jestem wybrańcem
Dawaj zatańczymy życie
Nie ważne, ja też nie umiem
Alfa omega nie jestem
I pewnych rzeczy u też nie rozumiem
Dawaj zatańczymy życie
Pośród niebieskich obłoków
Dawaj zatańczymy życie
Taniec plątanych kroków
Dawaj zatańczymy życie
Nie ważne, ja też nie umiem
Alfa omega nie jestem
I pewnych rzeczy u też nie rozumiem
Dawaj zatańczymy życie
Pośród niebieskich obłoków
Dawaj zatańczymy życie
Taniec plątanych kroków
Jesteśmy razem wiemy jak to wygląda
To nie sceny z Bonda