Dzakob - Jeszcze nie raz sie zakochasz tekst piosenki (lyrics)
[Dzakob - Jeszcze nie raz sie zakochasz tekst piosenki lyrics]
Jak założę rodzinę to zmienię zdanie
Chce już tylko do jednej mówić kochanie
Chcę się kłóci po kłótni witać poranek
Napisz w komentarzu czym dla ciebie zaufanie
Poczujesz się jak ja bo
Piszesz mi to codziennie
Może te same tematy w
Muzyce może obietnice spełnię
Ale poczujesz to samo jak ona
Wieczorem cię ciepło obejmie
Powie ci słodko dobranoc olej inne chętne
Twoje ciało to więcej niż wow
Skromnie mówisz mi że chyba nie
Robię rapy ciągle o tym samym no bo
W Polsce ktoś do mnie uśmiecha się
Kto ty? kto ty? no i ty, głupoty, głupoty
Cichy krzyk koleżanko weź się nie martw że
On ciebie nie wybiera
Że kiedy go widzisz bije serce a
Ona nawet nie mówi siema
Czym dla was są randki wydawaniem hajsu
Dla mnie od zawsze randki
To było liczenie gwiazd
Światem rządzą pieniądze zmienimy to powoli
Fan mi pisze na dm'ie że się martwi
Że nie będzie miał na butelkę coli
Albo nachosy jak ona poprosi zajebiście
Nie ważne są pieniądze jeżeli się czuję
Dobrze się w twoim towarzystwie
Spójrz na mnie jestem ulany no
I nie zdałem nawet szkoły
W towarzystwie dziewczyn zazwyczaj
Gadałem same pierdoły
Od pullałem dziewczyny co leciały na
To że coś tam rapuje
Nie ważne ile masz pieniędzy
Ważne czym się interesujesz
Przejmujesz się pierwszym chłopakiem
Przejmujesz się pierwszą dziewczyną
Ale to nie twoja ostania miłość
Dwadzieścia lat temu tak było
Kiedy na dyskotekach rodzice schodzili się
Teraz na dyskotekach co
Najwyżej przeliżecie się
Kiedyś chłopak jak poznał dziewczynę no
To czekał kiedy napisze
Teraz chłopak po imprezie robił dupę no
I modli się żeby nie napisała
A więc koleżanko jeśli jesteś młodsza a
Ten chłopak to ci wali focha
Pomyśl sobie tak jeszcze nie
Raz się zakochasz
Chce już tylko do jednej mówić kochanie
Chcę się kłóci po kłótni witać poranek
Napisz w komentarzu czym dla ciebie zaufanie
Poczujesz się jak ja bo
Piszesz mi to codziennie
Może te same tematy w
Muzyce może obietnice spełnię
Ale poczujesz to samo jak ona
Wieczorem cię ciepło obejmie
Powie ci słodko dobranoc olej inne chętne
Twoje ciało to więcej niż wow
Skromnie mówisz mi że chyba nie
Robię rapy ciągle o tym samym no bo
W Polsce ktoś do mnie uśmiecha się
Kto ty? kto ty? no i ty, głupoty, głupoty
Cichy krzyk koleżanko weź się nie martw że
On ciebie nie wybiera
Że kiedy go widzisz bije serce a
Ona nawet nie mówi siema
Czym dla was są randki wydawaniem hajsu
Dla mnie od zawsze randki
To było liczenie gwiazd
Światem rządzą pieniądze zmienimy to powoli
Fan mi pisze na dm'ie że się martwi
Że nie będzie miał na butelkę coli
Albo nachosy jak ona poprosi zajebiście
Nie ważne są pieniądze jeżeli się czuję
Dobrze się w twoim towarzystwie
Spójrz na mnie jestem ulany no
I nie zdałem nawet szkoły
W towarzystwie dziewczyn zazwyczaj
Gadałem same pierdoły
Od pullałem dziewczyny co leciały na
To że coś tam rapuje
Nie ważne ile masz pieniędzy
Ważne czym się interesujesz
Przejmujesz się pierwszym chłopakiem
Przejmujesz się pierwszą dziewczyną
Ale to nie twoja ostania miłość
Dwadzieścia lat temu tak było
Kiedy na dyskotekach rodzice schodzili się
Teraz na dyskotekach co
Najwyżej przeliżecie się
Kiedyś chłopak jak poznał dziewczynę no
To czekał kiedy napisze
Teraz chłopak po imprezie robił dupę no
I modli się żeby nie napisała
A więc koleżanko jeśli jesteś młodsza a
Ten chłopak to ci wali focha
Pomyśl sobie tak jeszcze nie
Raz się zakochasz