E V - Traplife tekst piosenki (lyrics)
[E V - Traplife tekst piosenki lyrics]
Bo to już mainstream kurwo
(Wpierdalam scene)
Mam dojebany beat od PSR'a
Ogląda jak ten dzieciak robi, że płonie scena
Jebana droga beta albo benz, a nie seat
Tyle na co dzień chlania
Jakbym chodził po weselach, suko
Traplife, traplife niepotrzebna była szkoła
Żeby puszczali to w autach (rób to)
Wyjebane w rzeczy co tam gada twoja szmata
Mówię w chuj wyraźnie
Nawet kiedy męczy katar
Cała Polska dowie się co EV robi w rapach
I cała Polska dowie się
Do kogo będziesz sapał
O to, że twa suka wysyła mi nagie foty
Nie rób se z niej kurwy i
Nie rób ze mnie idioty
Chciała to ją robię, bo jestem popierdolony
Mówiła, że nie ma nikogo - to farmazony
Mamy worki trawy, w chuju twe układy
Palimy do rana, bo taki się zrobił nawyk
Coś nie coś potrafię, gdy wkładam jej do japy
Zrobiłem na rapie zwykłej wypłaty
Jebany gigant, jebany gigant
Jak będę chciał, oceni mi go Mr krycha
Na telefon dzwonią groupies, mi na telefon
Na telefon, pliki, leci kwit na telefon
Robimy wiwat, jebany viral
Dostaje but za darmo jak viva a viva
Nikt tu kurwa nie wali prąd, nie wali prąd
Jedynie ląd klipy ląd, się pali lont
Jak już mówiłem
Mogę się wyjebać i nic nie robić
I czuję ulgę tylko wtedy kiedy ona dochodzi
Zrobiłem banie, nie wydałem, inwestuje
By dwoić
A ten twój idol wydał całe siano na samochody
Dajcie mi wybiegi mody, bo mamy za dużo stylu
Ten skurwiel ze starej szkoły został
Już dawno gdzieś z tyłu (suko)
Traplife, traplife niepotrzebna była szkoła
Żeby puszczali to w autach (rób to)
Wyjebane w rzeczy co tam gada twoja szmata
Mówię w chuj wyraźnie
Nawet kiedy męczy katar
Cała Polska dowie się co EV robi w rapach
I cała Polska dowie się
Do kogo będziesz sapał
O to, że twa suka wysyła mi nagie foty
Nie rób se z niej kurwy i
Nie rób ze mnie idioty
Chciała to ją robię, bo jestem popierdolony
Mówiła, że nie ma nikogo - to farmazony