Egzegeza - Padliny tekst piosenki (lyrics)
[Egzegeza - Padliny tekst piosenki lyrics]
Kurwa! hahahaahaha! jak
To kurwa w proszku?! jak
To?! kurwa! a woda też?! hahahaha!
Pojebało panią?! co?! kurwa!
Stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk, stuku puk
Napadam na pady, napadam na pady
Stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk
Napadam na pady, napadam na pady
Stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk
Napadam na pady, napadam na pady
Stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk, stuku-puk
Napadam na pady, napadam na pady
Uderzam stopę dłonią, to niemożliwe panie
Możliwe, pięty obolałe od
Tych chiński trampek
Skarpetki to radzę rozcinać, jak Grabowski
Napadam na pady, a ślady zostawiam papilarne
Popularne? Popularne to były szlugi
Teraz popularne są długi
Astma i leki z rurki
My chcemy warzyw, mleka, sera chcemy, chleba
Człowiek jest produktem hodowlanym
Szklarni piekła
Bo, woda, bagno, wo-wolałbym już szambo
Sza-szampon
Pilnie mineralną, ludziom zaschło gardło
Pa pasztet z człowiek, pasza dla zwierza
Życie instant, życz nam życia
Żywimy się jak świnia
Gruba krowa w kropki bordo gryzła trawę
Kręcąc mordą pestycydy jej wychodzą
To kura co nosi złote jajka
A każda świeci się jak gwiazda
-Rozumie pani? -He?
Tablica Mendelejewa to jest -No ale jak to?
Woda w proszku kurwa! -Ale jak to? -Jak to?!
Wychodzę stąd i nie płacę pani nawet
Kurwa złotówki za to gówno, które pani
Mi chce sprzedać niech pani zamówi lepiej
Coś od wieśniaków, wieśniaki pani dadzą
Dobre do widzenia!
Wszystko jest bardzo zdrowe! Z
USA mamy! Z USA
Mamy! Z USA mamy! I to zdrowe jest!
Wychodzę!
-No ale przecież to wszystko zdrowe jest
By pan
-Albo wrócę, żeby pani nawrzucać, ale jutro!
-No jak to pan może, tak wie pan
-Idę coś zjeść! Korzonki kurwa
Se wyrwę z lasu! -Niech pan idzie
-Będę zdrowszy! -Niech pan idzie