Ejten, Zarzycki, Przyłu - Nie śpij tekst piosenki (lyrics)

Przyłu

[Ejten, Zarzycki, Przyłu - Nie śpij tekst piosenki lyrics]

Nie śpiiij ej ej ej ejj
Pokonuję dzisiaj monster
Aby nie skończyć pod mostem
Budzę możliwości lecz nie robię wiochy
By tu coś zdobyć
Bo obudzę to miasto jak Yugopolis
Znowu nie śpię jak Szymi Szyms
Znowu nie śpię jak Tyler 
Chodzę po nocy jak lunatyk
Chodzę po nocy jak lunatyk
Chcę by moje sny nie były tylko snami
Zjawy wychodzę się zjawiam by rozjebać zjawy
Nie śni mi się bym się przećpał
Nie śni mi się typie przegrać
Nie śni mi się życia przespać
Mimo, iż me chwile pojebane jak incepcja
Nie śpiiij ej ej ej ejj
Aaa kotki dwa szarobure obydwa
Aaa budź się nam

Robotę nie potrzebuję budzik


Walę w czapce się jak scrooge rękawiczki
Buty budzą duchy mnie mówiąc
Że najwyższa pora rozjebać kurwy
Choć to zima jestem gotów i wiążę sznurówy
Widzę, że was nic nie nauczyło
Nie odbijam struny
Kurwy chcą mnie uśpić - Black Mirror
Żeby mój najważniejszy czas minął
Otwieram szeroko oczy nie będę rośliną
Muszę robić ruchy a nie ten
Ruch i do karabinu
Nie wiesz czemu ludzie nie kumają stylu
Ja po nocach piszę wy po
Nocach śpicie - Zombie Przyłu
A kiedy nie śpicie bo walicie nosy albo picie
To czekam na feedback bo
Jaka zajawka takie życie
Jestem gościem co ma problem i to widać
Muszę lać ten starazolin
Pić tę kawę no i pisać
Z boku to pewnie wygląda jakbym był
Big impact i miej głośniki
Jestem główną trasą przyklaskują krawężniki

Nie zamykam powiek nie
Powiesz, że mam w głowie źle
Czasem mogę na złą drogę zejść
Lecz nie zniszczą fobie mnie nie nie
Nie śpiiij ej ej ej ejj

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować