Empire Music Studio, Solar, TomB, Białas, SB Maffija - Django tekst piosenki (lyrics)

Białas

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱

[Empire Music Studio, Solar, TomB, Białas, SB Maffija - Django tekst piosenki lyrics]

Nie licz na nikogo sam ogarniaj swoje sprawy
Odpal sobie Cubase młody i idź w moje ślady
Nie ufaj labelom bo ci zamydlają oczka
Budżet to pożyczka którą po premierze oddasz
Jak se ją odbiorą to ci rzucą jakiś ochłap
A dwa chujowe klipy i trzy newsy to promocja
Zapracuj na przyszłość
Potem odłóż kwit i baluj
Wybuduj imperium, coś jak Sokół, Wini, Paluch
Albo idź na łatwiznę
Jedną pensję dziel na paru
I narzekaj że się z rapu nie
Da wyżyć w naszym kraju
Jak lamus, ten kawałek to desiderata
W trzy miesiące nie picia
Nadrobiłem ze trzy lata
Dziś nagrywam feat kolejny
Zawijam kwit kolejny i zabijam każdego
Wyjdź jak nie chcesz być kolejny
To kurwa niepoważne być fanem wielkiego sosu
Co tylko na loterii jest panem własnego losu


Wyjdź przerasta ich odpowiedzialność
Nie chcą mówić nic na głos
Wreszcie zrobiłbyś sam krok
Zerwij łańcuch jak Django

Już nie będę więcej czuł się uwiązany
No i nic mi się nie plącze
Chociaż gęsto snuje plany
Wszystko miało się ułożyć więc za
Słowo trzymam ja to a to jak Houdini się
Mi ze wszystkiego wywiązało
Życie biorę w garść ja, nawet jak sam
Słucham dobrych rad jak Stoprocent
SB Maffija
No to w głowie mam plan, sam ogarniam
Muszę odbić sam w dal by potem dobre dać wam
Od dawna jestem już swój a
Ty tu masz cudze flow
Ostatnio szew mi się spruł
Zrobiłem za duży krok
Ty się sprzedaj i kup jak
Się tu tak nudzisz ziom
Tylko uważaj bo twój może z urlopu ci wziąć
Wiesz co możesz robić tu najlepiej?
To co możesz robić tu najlepiej
Załóż czyjeś buty no i ładuj mu skarpetę
Wcześniej miał ciekawość ja uwagę
Już też chcę mieć

Przerasta ich odpowiedzialność
Nie chcą mówić nic na głos
Wreszcie zrobiłbyś sam krok
Zerwij łańcuch jak Django

Niech cię chuj obchodzi jak ja żyję
I co ZUS ma dla mnie
Jak moja zdolność kredytowa
I składki emerytalne
Chcę to leżę, chce to biegnę
Telefon na wyciszenie
A jak piszą maile to z propozycją
Nie poleceniem
Chciałbyś wolny być, odwagi zabrakło chłopaku
Bo dałeś kobiecie sam połknąć
Klucz do kajdanów etatu
Spaja was frank szwajcarski czyli
Rodeo non stop a czas wolny to luksus
To już do tego doszło?
Nikt nie wyznacza zadań, sam formułuję plan
Nie potrzebuję pana, ja potrzebuję pań
Idziesz do robo, do struktury w krawaciku?
Dla ciebie to biurowiec
Dla mnie farma niewolników
Już od wejścia czuć jak pachnie obłuda
Jara cię życie bez ryzyka? Spoko
Dla mnie to nuda
Ryzyko, dla mnie cena by coś popchnąć, ruszyć
A zarazem pierdolona trutka na korposzczury

Przerasta ich odpowiedzialność
Nie chcą mówić nic na głos
Wreszcie zrobiłbyś sam krok
Zerwij łańcuch jak Django

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować