Firma - Reprezentuję JP tekst piosenki (lyrics)

[Firma - Reprezentuję JP tekst piosenki lyrics]

Weź do ręki jointa i zajeb macha
(Uhuhuhu, hahahaha)
Weź tego jointa i znów zajeb sztacha
(Uhuhuhuhu, hahahaha)

Jestem tutaj Roman Bosski, porzuć swe troski
Zostaw pogłoski, odstaw błahostki
Elegancki rap serca małopolski
To nie Kaszpirowski, więc się raczej ocknij
Dobrzy ludzie mocni, JP propaganda
Więc wyciągnij wnioski – honor i szacunek
Weź to sobie rozkmiń (Weź to sobie rozkmiń)
To nie brudne południe tylko
Miasto królów Polski

JP ideologię Firma reprezentuje
JP rozprzestrzenia się
Firma wciąż trzyma klasę
JP – czy ty znasz ten skrót?
JP – każdy pies to fiut
JP – z tradycjami klub, JP kopie kurwom grób
JP – ogień a nie chłód, elegancko a nie brud
JP, JP, JP, JP to równe szaty dla
Dup-dup-dup-dup-dup-dup
Dupnij sobie lolka człowieku

Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP

Sąd, konfidenci, psy to jedna banda
Przeciwko kurestwu JP propaganda
Bez skrupułów, na lewo albo za zwykłe głupoty
Niszczą ludziom życie
Z ich dzieci robią sieroty
I bez wyroków i policyjnej agresji
Oby wszyscy dobrzy ludzie tak
Przez życie przeszli
Oby na ciebie nigdy nie donieśli
JP człowieku – weź ten przekaz dalej prześlij

Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP

Piorą beret twarde narkotyki
Jedni wytrzymają fason
Innym to przepali styki
To jest duży problem w tych czasach
Wyprane mózgi i szuje bez zasad
Ja od tego syfu chcę być jak najdalej
Mam innych przyjaciół, inne zwyczaje
Dupnę lolka, ale zadbam o rodzinę
Teraz coś załatwiam i na spacer idę z synem
I patrzę na tych ludzi, co się zamuleni snują
Na przećpanych fetorów, studentów
Co w kółko kują
A z kolei społeczniacy jak wyrzutków traktują
Nie tak być powinno
Choć nie wszyscy o tym mówią
Chłopak, co go znałem, okazał się szują
Osrane małolaty na policji kablują
Pseudo Hip-Hop'owe bazy sławę zyskują
Nie tak być powinno
Choć nie wszyscy o tym mówią

Weź do ręki jointa i zajeb macha
(Uhuhuhu, hahahaha)
Weź tego jointa i znów zajeb sztacha
(Uhuhuhuhu, hahahaha)
Weź do ręki jointa i zajeb macha
(Uhuhuhu, hahahaha)
Weź tego jointa i znów zajeb sztacha
(Uhuhuhuhu, hahahaha)

Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować